Suzuki I liga. Czarni faworytem hitu. Duet Kordalski-Musiał znów da im zwycięstwo?

Facebook / True Photo Agnieszka Żukowska / Na zdjęciu: Adrian Kordalski
Facebook / True Photo Agnieszka Żukowska / Na zdjęciu: Adrian Kordalski

Ostatnie tygodnie w Suzuki I lidze obfitują w rewelacyjne występy indywidualne. Ich autorami byli m.in. Adrian Kordalski, Michał Kierlewicz czy też Filip Małgorzaciak. Kto będzie następny? Może błyśnie ktoś w meczu na szczycie Czarni - Górnik?

Seria niesamowitych indywidualnych wyczynów rozpoczęła się w 16. kolejce, czyli na początek rundy rewanżowej na zapleczu Energa Basket Ligi. Wówczas z doskonałej strony pokazali się Mateusz Szwed, Mikołaj Grod, Piotr Wieloch i Paweł Śpica. W następnych tygodniach było jeszcze lepiej.

W spotkaniu w Pelplinie świetnie zaprezentował się Piotr Śmigielski, a w Prudniku Maciej Kucharek. W tej samej kolejce prawdziwy popis dał jednak Michał Kierlewicz (eval 39), który notując 36 punktów, 8 zbiórek, 5 przechwytów i 3 asysty, poprowadził Znicz Basket do kolejnej wygranej. Tydzień później kapitalnie zagrał Szymon Tomczak z rezerw Śląska, ale w tej samej serii gier show skradli wspomniany już Mateusz Szwed (eval 40) i Filip Małgorzaciak (eval 43), który przeciwko Pogoni zdobył aż 42 "oczka"!

Kordalski przeszedł samego siebie. I to akurat przed meczem z Górnikiem Trans.eu

Pod względem świetnych występów, najbardziej bogata w tym sezonie była chyba jednak ostatnia, czyli dziewiętnasta kolejka. Doskonale zaprezentowali się w niej podkoszowi - Maciej Klima, Piotr Niedźwiedzki, Szymon Kiwilsza, Marcin Wróbel czy też Hubert Pabian oraz obrońcy Kacper Gordon i Kuba Musiał (więcej tutaj >>). Wszystkich wymienionych totalnie przyćmił jednak Adrian Kordalski, który poprowadził Czarnych do derbowej wygranej z Energa Kotwicą, notując linijkę w postaci triple-double: miał 33 punkty, po 12 asyst i zbiórek oraz 3 przechwyty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny

Wydaje się, że forma rozgrywającego przyszła w idealnym momencie, bo już w sobotę jego drużyna zmierzy się w hitowym pojedynku z Górnikiem Trans.eu. Wyraźnym faworytem będą jednak słupszczanie i to z kilku powodów. Po pierwsze - ostatnie starcia pokazują, że Czarni są w wysokiej dyspozycji i nie zmienia tego nawet pechowa porażka w Pelplinie. Po drugie - duet Kordalski-Musiał już sieje postrach wśród rywali. I po trzecie - chęć rewanżu.

Jak dotąd tylko w jednym meczu zespół Mantasa Cesnauskisa nie miał nic do powiedzenia i było to w spotkaniu I rundy w Wałbrzychu, gdzie "Górnicy" totalnie zdominowali boiskowe wydarzenia. Patrząc jednak na ich ostatnią formę, trudno przypuszczać, aby w Gryfii miał mieć miejsce podobny scenariusz. Wprawdzie nie przegrali wysoko ani w Krakowie, ani też u siebie z WKK, ale jednak to Czarni są w gazie. Jak jednak będzie? Odpowiedź w sobotę przed godziną 20.

Spodziewane emocje w Pruszkowie i Łowiczu

Jeśli zaś chodzi o inne pojedynki, poza starciem na szczycie, najciekawiej powinno być w meczu Znicza Basket z Energa Kotwicą. Zawodnicy Andrzeja Kierlewicza idą jak burza i mają aktualnie najdłuższą serię zwycięstw w lidze. Obecnie jest ich osiem, a czy będzie dziewięć? O to, aby stało się inaczej, postarają się koszykarze Kotwicy, którzy są mocno podrażnieni ostatnią domową porażką z Czarnymi (107:114). Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż 2 dogrywki!

W poniedziałek w Łowiczu naprzeciw siebie staną z kolei drużyny, których celem jest dostanie się do fazy play-off. I wydaje się, że powinny na spokojnie go osiągnąć, choć ewentualna porażka Dzików może sprawić, że ich droga ku czołowej ósemce stanie się jeszcze dość wyboista. Ponadto w sobotę Zetkama zagra z Pogonią, Sokół z Decką, GKS z Miastem Szkła, a Weegree AZS Politechnika zmierzy się z rezerwami Śląska.

Z kolei w niedzielę na baczności musi się mieć WKK, który będzie u siebie gościł Wisłę Chemart, czyli najbardziej nieobliczalną ekipę w rozgrywkach. Zawodnicy Piotra Piecucha przegrywali dotychczas m.in. z Weegree AZS Politechniką, TBS Śląskiem, Pogonią, Decką czy też Miastem Szkła, dla kontrastu pokonując zespoły z czołówki: Księżak, GKS, Górnik, no i w I rundzie ogrywając też wrocławian. Czy więc podopieczni Tomasza Niedbalskiego wezmą rewanż czy sensacja znów stanie się faktem?

Terminarz 20. kolejki Suzuki 1LM:

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Pogoń Prudnik / sobota 23.01.2021, godz. 17:00

Rawlplug Sokół Łańcut - Decka Pelplin / sobota 23.01.2021, godz. 17:30

Weegree AZS Politechnika Opolska - TBS WKS Śląsk II Wrocław / sobota 23.01.2021, godz. 17:30

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Górnik Trans.eu Wałbrzych / sobota 23.01.2021, godz. 18:00

GKS Tychy - Miasto Szkła Krosno / sobota 23.01.2021, godz. 18:00

Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Energa Kotwica Kołobrzeg / niedziela 24.01.2021, godz. 17:00

WKK Wrocław - TS Wisła Chemart Kraków / niedziela 24.01.2021, godz. 18:00

KS Księżak Łowicz - Dziki Warszawa / poniedziałek 25.01.2021, godz. 19:00

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Górnik Zamek Książ Wałbrzych 31 26 5 2637 2291 57
2 Icon Sea Czarni Słupsk 30 26 4 2566 2150 56
3 WKK Wrocław 31 22 9 2716 2465 53
4 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 20 10 2730 2405 50
5 GKS Tychy 30 17 13 2481 2544 47
6 Miasto Szkła Krosno 30 16 14 2433 2436 46
7 Weegree AZS Politechnika Opolska 30 16 14 2519 2523 46
8 Znicz Basket Pruszków 30 16 14 2183 2188 46
9 WKS Śląsk II Wrocław 30 15 15 2466 2451 45
10 KS Księżak Łowicz 30 15 15 2553 2587 45
11 Dziki Warszawa 30 13 17 2389 2418 43
12 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 11 19 2360 2416 41
13 Decka Pelplin 30 10 20 2483 2608 40
14 Pogoń Prudnik 30 9 21 2387 2576 39
15 TS Wisła Chemart Kraków 30 8 22 2283 2555 38
16 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 1 29 2229 2802 31

Czytaj także:
EBL. Niewiarygodne rzeczy w Stargardzie! Triumf PGE Spójni, Polski Cukier znów przespał końcówkę >>

Źródło artykułu: