Philadelphia 76ers doskonale rozpoczęli rozgrywki 2020/21. W chwili obecnej ekipa z Pensylwanii ma bilans 12-5, dzięki któremu przewodzi całej konferencji wschodniej w lidze NBA. Tak dobry start nie byłby możliwy, gdyby nie wysoka dyspozycja, którą prezentuje lider zespołu, Joel Embiid.
Kameruński środkowy w tym momencie jest jednym z głównych kandydatów do zdobycia nagrody dla MVP sezonu zasadniczego. Droga do tego jest wprawdzie bardzo długa i daleka, ale koszykarz Sixers pokazuje, że trzeba się z nim liczyć. W ostatnim tygodniu poprowadził bowiem swoją drużynę do kompletu bardzo ważnych zwycięstw.
76ers dwukrotnie odprawili z kwitkiem Boston Celtics, a także pozostawili w pokonanym polu Detroit Pistons. Co warte podkreślenia, Embiid grał równo i w każdym meczu notował double-double (42 pkt./10 zb., 38/11, 33/14). Zupełnie tak samo, jak Nikola Jokić (27/12, 31/10, 29/22), którego Denver Nuggets raz ograli Oklahomę City Thunder, a dwukrotnie Phoenix Suns, do pokonania których w obu przypadkach potrzebowali dogrywki, a w jednym meczu aż dwóch.
Serbski podkoszowy jest - podobnie zresztą jak Embiid - jednym z największych faworytów w wyścigu po wyróżnienie dla najwartościowszego koszykarza w NBA. Jego Nuggets rozkręcają się stosunkowo powoli w konferencji zachodniej, ale w ostatnim tygodniu osiągnęli wreszcie serię trzech zwycięstw, co wcześniej w tym sezonie jeszcze im się nie udało.
NBA Players of the Week for Week 5.
— NBA (@NBA) January 25, 2021
West: Nikola Jokic (@nuggets)
East: @JoelEmbiid (@sixers) pic.twitter.com/lCh1HGrPDw
Czytaj także:
EBL. Brak Marcela Ponitki nie przeszkodził. Enea Zastal BC pędzi dalej do przodu >>
ZOBACZ WIDEO: Założyciel Polskiej Federacji Fitness ostro o działaniach rządu. "Dlaczego my mamy ponosić największą cenę?"