FIBA Europe Cup. Co za mecz! Arged BMSlam Stal pokonała Sporting po thrillerze!

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Chris Smith (przód) i James Ellisor (tył)
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Chris Smith (przód) i James Ellisor (tył)

Arged BMSlam Stal przyprawiła swoich kibiców o palpitacje serca, ale pokonała portugalski Sporting Lizbona i już teraz jest pewna awansu do następnego etapu Pucharu Europy FIBA!

Pierwszy raz w historii. "Stalówka" z bilansem 2-0 jest obok Ironi Ness Ziona na szczycie tabeli grupy C, a jutro powalczy z izraelskim zespołem o to, kto awansuje dalej z pierwszego miejsca.

To był prawdziwy dreszczowiec z udziałem żółto-niebieskich! Arged BMSlam Stal na początku czwartej kwarty prowadziła nawet 18 punktami (79:61), aby następnie dać rywalom przeprowadzić zryw 17-1. Podopieczni Luisa Magalhaesa trafiali z dystansu, niczym w transie.

Sporting Lizbona na samym finiszu musiał faulować zawodników "Stalówki", ale najpierw dwa rzuty wolne przestrzelił Jakub Garbacz, a później tylko jeden z dwóch trafił Chris Smith. Portugalczycy mieli rzut na zwycięstwo, piłka po próbie Jamesa Ellisora odbiła się od tablicy, zatańczyła na obręczy i ostatecznie wypadła z kosza!

Igor Milicić był w euforii. 44-letni Chorwat z polskim paszportem odniósł ósme zwycięstwo w swoim ósmym dotychczasowym meczu z nowym zespołem (6-0 w Energa Basket Lidze), który przejął w grudniu. Arged BMSlam Stal w czwartek triumfowała w "bańce" we Włocławku 85:83.

Garbacz po pierwszych trzech minutach spotkania miał już dziewięć punktów, a ostatecznie zdobył ich 16, trafiając 4 na 10 rzutów za trzy. Wszechstronny Trey Kell miał 15 "oczek", siedem zbiórek i sześć asyst. Reprezentant Syrii spędził na parkiecie blisko 32 minuty.

Dla Sportingu 23 punkty wywalczył Ellisor, a 18 Shakir Smith. Bardzo słabo wypadł lider zespołu, Travante Williams, który na 10 oddanych prób, trafił tylko jedną. Portugalczycy doznali drugiej porażki podczas turnieju rozgrywanego w Hali Mistrzów i mogą jeszcze awansować do następnego etapu, ale już tylko z trzeciego miejsca.

Ironi Ness Ziona pokonali w czwartek Szolnoki Olajbanyasz 90:73, a pięciu ich zawodników zdobyło 13 lub więcej punktów. Węgrom na nic zdały się 23 "oczka" Marijana Cakaruna czy 21 Angelo Warnera. Izraelczycy, podobnie, jak Arged BMSlam Stal, są już pewni awansu do następnego etapu Pucharu Europy FIBA.

#DrużynaMPkt.WP+/-
1. Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. 3 6 3 0 268:249
2. Ironi Ness Ziona 3 5 2 1 262:247
3. Szolnoki Olajbanyasz 3 4 1 2 231:247
4. Sporting Lizbona 3 3 0 3 231:249

Wynik:

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Sporting Lizbona 85:83 (24:19, 21:26, 27:16, 13:22)

Arged BMSlam Stal: Jakub Garbacz 16, Trey Kell 15, Chris Smith 13, Taurean Green 12, Mark Ogden 8, Jarosław Mokros 8, James Florence 6, Josip Sobin 4, Carl Lindbom 3.

Sporting: James Ellisor 23, Shakir Smith 18, John Fields 10, Pedro Catarino 10, Claudio Fonseca 6, Micah Downs 5, Joao Fernandes 5, Travante Williams 4, Diogo Ventura 2, Candido Sa 0, Francisco Amiel 0.

Czytaj także:
Co za wyczyn w NBA! Jaylen Brown rzucił 33 punkty w 19 minut
Fenomenalny sezon Polaka. Jest w walce o tytuł MVP

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pokazała się w sukni ślubnej. Na usta ciśnie się jedno słowo!

Źródło artykułu: