Suzuki Puchar Polski. Podziurawiony Śląsk padł na finiszu, PGE Spójnia gra dalej

PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: Strahinja Jovanović (w środku) oraz Baylee Steele (z lewej) i Jay Threatt (z prawej)
PAP / Wojtek Jargiło / Na zdjęciu: Strahinja Jovanović (w środku) oraz Baylee Steele (z lewej) i Jay Threatt (z prawej)

PGE Spójnia Stargard pokonała WKS Śląsk Wrocław 92:73 i uzupełniła stawkę półfinalistów Suzuki Pucharu Polski. Osłabieni wrocławianie długo trzymali dystans, ale w kluczowych momentach rywal miał więcej opcji w ataku.

Śląsk kolejny raz musiał radzić sobie bez Ivana Ramljaka i Bena McCauleya. I na parkiecie było to widać - strzelcy Spójni mieli dużo swobody, a w kluczowych momentach strefę podkoszową zdominował Baylee Steele.

Mimo braków wrocławianie dali odjechać rywalom dopiero w końcówce trzeciej kwarty - wcześniej przegrywali tylko 54:57. Potem ważną "trójkę" trafił Jay Threatt, a dwie dołożył Kacper Młynarski.

PGE Spójnia odskoczyła na dwucyfrową przewagę i już do końca swobodnie kontrolował wynik, bowiem pod koszem nic z defensorów nie robił sobie wspomniany Steele - ten w czwartej kwarcie zdobył 8 ze swoich 10 punktów, a pojedynek zakończył z double-double.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej

Marek Łukomski miał kilka asów w swoim rękawie. Wszystko rozpoczął Raymond Cowels, grą dyrygował Jay Threatt (do 16 punktów dodał 9 asyst), a kluczowe rzuty zza łuku przymierzył Młynarski. Łącznie aż siedmiu graczy Spójni miało dwucyfrowe zdobycze punktowe. Dodatkowo do gry po dwóch miesiącach wrócił Filip Matczak.

Śląsk szarpał, ale brakło tak centymetrów pod koszem, jak i skuteczności gdy Spójnia odjeżdżała. 15 strat przy 11 asystach również nie prezentuje się najlepiej.

Rywalem Spójni w półfinale Suzuki Pucharu Polski będzie Trefl Sopot, który rozbił Legię Warszawa 92:56. Spotkanie "o finał" odbędzie się w sobotę, początek o godzinie 19:00.

WKS Śląsk Wrocław - PGE Spójnia Stargard 73:92 (24:28, 20:23, 17:20, 12:21)

Śląsk: Kyle Gibson 16, Elijah Stewart 13, Aleksander Dziewa 9 (10 zb), Michał Gabiński 9, Jan Wójcik 9, Mateusz Szlachetka 8, Strahinja Jovanović 5, Szymon Tomczak 4, Tomasz Żeleźniak 0, Szymon Walski 0, Paweł Strzępek 0.

Spójnia: Jay Threatt 17, Raymond Cowels 16, Mateusz Kostrzewski 14, Kacper Młynarski 10, Baylee Steele 10 (10 zb), Filip Matczak 10, Omari Gudul 8, Nick Faust 7, Dominik Grudziński 0, Francis Han 0, Piotr Potap 0, Bartosz Kucharczyk 0.

Zobacz także:
To już pewne: gwiazda Zastalu odchodzi! Gigant zapłaci wielką kasę
Igor Milicić wygrał z Anwilem, teraz ze Stalą? "Jesteśmy mocni mentalnie"

Komentarze (5)
avatar
WroDKL
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@HalaLudowa Czytaj całość
avatar
HalaLudowa
13.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jest kryzys, jest nadzieja 
avatar
Cezary Pazura
12.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i Vidinowi utarto nosek po raz drugi!!! pokora i jeszcze raz pokora!