Wielkie słowa Iffe Lundberga po transferze do CSKA. Wskazał, komu zawdzięcza swój sukces

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Iffe Lundberg
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Iffe Lundberg

Iffe Lundberg w poniedziałek rozpoczął nowy rozdział w swojej karierze. 26-letni Duńczyk wyleciał do Moskwy, gdzie będzie teraz częścią wielkiego CSKA. Dzięki temu spełni jedno ze swoich marzeń i zagra w Eurolidze.

W niedzielę wygrał z Enea Zastalem BC Zielona Góra Suzuki Puchar Polski, został wybrany MVP turnieju, a już w poniedziałek będzie w Moskwie.

- Iffe Lundberg pierwszym Duńczykiem w CSKA - głosi komunikat rosyjskiego giganta. Kontrakt został podpisany do końca sezonu 2022/2023, ale CSKA Moskwa ma możliwość szybszego rozwiązania tej umowy.

Iffe Lundberg w poniedziałek - za pomocą mediów społecznościowych - przekazał parę ważnych słów w kierunku klubu z Zielonej Góry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ivanović wciąż wygląda znakomicie. Fani zachwyceni najnowszym zdjęciem

"Dziękuję za otrzymaną szansę, że mogłem dla was grać. To był najfajniejszy czas w mojej dotychczasowej karierze nie tylko z powodu sukcesów, jakie osiągnęliśmy jako zespół, ale także z uwagi na bycie częścią wyjątkowej grupy ludzi" - napisał.

Wskazał też postaci, dzięki którym przenosiny do CSKA były możliwe. Podziękował fanom, sztabowi szkoleniowemu. Nie zapomniał też o "wodzu", czyli Żanie Tabaku. "Dziękuję, bo sprawiłeś, że to wszystko było możliwe. Każdego dnia pchałeś mnie do przodu, wierzyłeś we mnie i dałeś mi szansę pokazania, co naprawdę potrafię na koszykarskim parkiecie" - napisał.

Gra w CSKA to wielkie wyróżnienie, ale i wyzwanie czy odpowiedzialność. - Jestem za to wdzięczny, a zarazem podekscytowany nowym rozdziałem w mojej karierze. Nie mogę się doczekać, kiedy się on zacznie - mówi na temat transferu. - Od pewnego czasu możliwość gry w Eurolidze była moim celem i jestem bardzo szczęśliwy, że teraz stało się to rzeczywistością.

Słowa uznania Duńczyk skierował również do agenta Artursa Kalnitisa. - Naprawdę wykonałeś kawał pracy, aby dopiąć tą umowę i należą się ukłony za to. Teraz moja kolej, aby pokazać, że to nie był błąd - dodał.

Zobacz także:
Iffe Lundberg. Kawał profesjonalisty. Zakończył przygodę z Zastalem na swoich warunkach
Maciej Lampe: Chcę grać w kadrze! Premia za MŚ? Nadal na nią czekam

Źródło artykułu: