TBS Śląsk zaczął od sześciu punktów z rzędu. Dziki szybko odrobiły straty, ale w pierwszej kwarcie były bezradne i przegrywały 20:30. Gospodarze w tej części trafili 12/17 prób z gry. Później skuteczność spadła, ale różnica wzrosła nawet do 14 punktów. Jeszcze w drugiej kwarcie wszystko się zmieniło, bo 13 "oczek" z rzędu rzuciły Dziki i po 20 minutach przegrywały 48:49. Mogły nawet prowadzić, ale rzutów wolnych nie trafił Grzegorz Grochowski.
Na początku trzeciej kwarty Dziki również zmarnowały kilka szans żeby wyjść na prowadzenie. TBS Śląsk odpowiedział serią sześciu "oczek". Różnica w tej części znacząco nie wzrosła, bo obie drużyny miały problem ze zdobywaniem punktów. Finisz jednak zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy wygrali czwartą kwartę 32:17, a cały mecz 96:77.
Niewiele zabrakło żeby TBS Śląsk odrobił straty z pierwszej rundy. W Warszawie przegrał 63:84. Trudno przewidzieć, czy będzie to miało znaczenie po rundzie zasadniczej. Wrocławski zespół z bilansem 12-12 utrzymał ósmą lokatę, którą zajmował przed startem 24. kolejki. Licznik Dzików zatrzymał się na 10 zwycięstwach, ale drużyna z Warszawy ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Zetkamą Doral Nysa Kłodzko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!
TBS Śląsk trafił 11/26 prób za trzy punkty, a Dziki 9/27. Większa różnica była w zbiórkach (52:33) i asystach (27:14). Przełożyło się to na znakomite osiągnięcia gospodarzy. Szymon Tomczak w 22 minuty miał 20 punktów (9/12 za dwa) i 10 zbiórek.
Jan Wójcik dołożył po 13 punktów i zbiórek, a na double-double załapał się też Mateusz Szlachetka (po 10 punktów i asyst). Najlepszym strzelcem z 21 punktami (5/9 za trzy) był Aleksander Leńczuk, który rzucił 18 "oczek" w pierwszej połowie. Dobrze spisali się też Paweł Strzępek i Tomasz Żeleźniak.
Wracające po koronawirusowej przerwie Dziki przyjechały do Wrocławia tylko w dziewięcioosobowym składzie. To efekt przede wszystkim kontuzji, ale również chorób. Dla gości 18 punktów i sześć zbiórek uzyskał Paweł Krefft. Michał Wojtyński miał 11 "oczek", ale w trzeciej kwarcie doznał urazu i musiał opuścić parkiet.
TBS Śląsk II Wrocław - Dziki Warszawa 96:77 (30:20, 19:28, 15:12, 32:17)
TBS Śląsk: Leńczuk 21, Tomczak 20, Strzępek 13, Wójcik 13, Żeleźniak 11, Szlachetka 10, Gordon 5, Rompa 2, Góreńczyk 1, Gabiński 0.
Dziki: Krefft 18, Marchoff 12, Wojtyński 11, Grochowski 9, Koźluk 8, Dębski 6, Piliszczuk 7, Jarmakowicz 4, Gospodarek 2.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych | 31 | 26 | 5 | 2637 | 2291 | 57 |
2 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 26 | 4 | 2566 | 2150 | 56 |
3 | WKK Wrocław | 31 | 22 | 9 | 2716 | 2465 | 53 |
4 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 20 | 10 | 2730 | 2405 | 50 |
5 | GKS Tychy | 30 | 17 | 13 | 2481 | 2544 | 47 |
6 | Miasto Szkła Krosno | 30 | 16 | 14 | 2433 | 2436 | 46 |
7 | Weegree AZS Politechnika Opolska | 30 | 16 | 14 | 2519 | 2523 | 46 |
8 | Znicz Basket Pruszków | 30 | 16 | 14 | 2183 | 2188 | 46 |
9 | WKS Śląsk II Wrocław | 30 | 15 | 15 | 2466 | 2451 | 45 |
10 | KS Księżak Łowicz | 30 | 15 | 15 | 2553 | 2587 | 45 |
11 | Dziki Warszawa | 30 | 13 | 17 | 2389 | 2418 | 43 |
12 | Sensation Kotwica Kołobrzeg | 30 | 11 | 19 | 2360 | 2416 | 41 |
13 | Decka Pelplin | 30 | 10 | 20 | 2483 | 2608 | 40 |
14 | Pogoń Prudnik | 30 | 9 | 21 | 2387 | 2576 | 39 |
15 | TS Wisła Chemart Kraków | 30 | 8 | 22 | 2283 | 2555 | 38 |
16 | Zetkama Doral Nysa Kłodzko | 30 | 1 | 29 | 2229 | 2802 | 31 |
Zobacz także: Blake Reynolds odszedł z Enei Zastalu
Polpharma zmienia przed kluczowymi meczami