EBL. Legia wygraną od drugiego miejsca, GTK zasypała "trójkami"

Materiały prasowe / Piotr Koperski / Na zdjęciu: Dariusz Wyka
Materiały prasowe / Piotr Koperski / Na zdjęciu: Dariusz Wyka

Legia Warszawa pozostaje w walce o 2. miejsce przed play-off. W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej Energa Basket Ligi ekipa ze stolicy wygrała w Gliwicach z GTK 89:80.

Legia dwukrotnie była w opresji, ale zawsze szybko reagowała na problemy - trafiła kluczowe 17 "trójek", a pod koszem miała Dariusza Wykę, który zablokował pole trzech sekund.

Wojciech Kamiński miał zdecydowanie więcej armat, bowiem aż pięciu zawodników zaliczyło 12 i więcej punktów. Najskuteczniejszy okazał się Lester Medford, autor 20 "oczek".

GTK dla odmiany wykorzystało ledwie 6 z 23 prób z dystansu, mając tak naprawdę tylko jedną broń - był nią Terry Henderson. Amerykański skrzydłowy skompletował 27 punktów i 10 zbiórek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy

GTK rozpoczęło z dobrą energią, prowadziło nawet 21:8, ale Legia szybko wróciła do gry trafiając trzykrotnie z dystansu. Przed przerwą zresztą podopieczni "Kamyka" trafili aż 11 razy - z pierwszych 34 zdobytych "oczek" 30 padło po rzutach zza łuku.

Pomimo do szatni na przerwę w nieco lepszych nastrojach schodzili gospodarze, którzy mieli punkt przewagi. Po zmianie stron podopieczni Matthiasa Zollnera znowu zaczęli lepiej - objęli nawet prowadzenie 57:47. Wtedy jednak gra gospodarzy się załamała.

Legia trzecią kwartę zakończyła serią 21:5 i przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Medford tańczył z piłką, a Wyka był tak nie do przejścia w obronie, jak i punktował w ataku. GTK czasami szarpnęło, ale nie było mowy, żeby mogło zagrozić rywalom.

Ekipa ze stolicy jest bardzo blisko drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. Wszystko ma w swoich rękach - w ostatniej kolejce we własnej hali zagrają z Kingiem Szczecin.

GTK Gliwice - Legia Warszawa 80:89 (23:17, 20:25, 19:26, 18:21)

GTK: Terry Henderson 27 (10 zb), Daniel Gołębiowski 13, Tayler Persons 9, Szymon Szymański 8, Jordon Varnado 8, Mario Delas 6 (12 zb), Shannon Bogues 4, Szymon Szewczyk 3, Stasnisław Heliński 2, Aleksander Wiśniewski 0.

Legia: Lester Medford 20, Dariusz Wyka 15, Nickolas Neal 15, Jakub Karolak 13, Jamel Morris 12, Walerij Lichodiej 9, Grzegorz Kulka 5, Ggrzegorz Kamiński 0, Jakub Sadowski 0, Benajmin Didier-Urbaniak 0, Przemysłąw Kuźkow 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Bardzo udany powrót Macieja Lampego. King ograł HydroTrucka po świetnym finiszu
Były reprezentant Polski oskarżony o włamanie! Złożono doniesienie do prokuratury

Komentarze (1)
avatar
WroDKL
18.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, WKS - koncertowo zmaściliście sprawę. W nagrodę męczarnie z niewygodnym Treflem, a potem, jeśli przejdziecie już czeka Zastal w półfinale. Moim zdaniem wczoraj przegraliście szansę na fi Czytaj całość