NBA. Aaron Gordon zadebiutował w Nuggets, trudna przeprawa osłabionych Lakers

Getty Images /  Kevork Djansezian / Na zdjęciu: mecz Orlando Magic - LA Lakers
Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: mecz Orlando Magic - LA Lakers

Osłabieni Los Angeles Lakers męczyli się z Orlando Magic. Denver Nuggets nie mieli za to problemów z pokonaniem drużyny Atlantą Hawks. W tym meczu w nowych barwach zadebiutował Aaron Gordon.

Trener Mike Malone dał mu 21 minut, a Aaron Gordon, który trafił do Denver z Orlando, zdobył w tym czasie 13 punktów. Skrzydłowy zastąpił w pierwszej piątce Paula Millsapa. Nuggets w niedzielny mecz okazali się zdecydowanie lepsi od Atlanty Hawks, zwyciężając 126:102.

- Nie widzę żadnych ograniczeń dla tego zespołu - komentował po meczu Gordon, cytowany przez ESPN. - Wygląda na to, że mamy wszystkie elementy układanki, mamy głębie składu - zaznaczał skrzydłowy. - Mamy pokrycie na wielu pozycjach. Dopóki współpracujemy, nikt nas nie powstrzyma - dodawał nowy zawodnik drużyny z Kolorado.

Nikola Jokić zapisał przy swoim nazwisku 16 "oczek, 10 zbiórek oraz osiem asyst, a jego Nuggets odnieśli 28. zwycięstwo w sezonie 2020/2021. Gospodarze trafili ponad 54-proc. oddanych rzutów z pola (50/92). Hawks na nic zdało się 21 punktów Trae'a Younga.

Osłabieni Los Angeles Lakers, bez kontuzjowanych LeBrona Jamesa i Anthony'ego Davisa, pokonali Orlando Magic, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Goście z Florydy jeszcze w połowie czwartej, decydującej kwarty prowadzili 82:77.

Lakers odwrócili jednak losy spotkania, przeprowadzili zryw 17-5 i doprowadzili do wyniku 94:87, a ostatecznie triumfowali u siebie 96:93. Dennis Schroder zaaplikował rywalom 24 punkty, a 21 "oczek, 11 zbiórek i cztery asysty miał Kyle Kuzma. Bilans 30-17 umiejscawia aktualnych mistrzów NBA na czwartym miejscu w Konferencji Zachodniej.

Devonte Graham szalonymi rzutami za trzy doprowadził do dogrywki, a wcześniej miał nawet szansę zapewnić Charlotte Hornets zwycięstwo w regulaminowym czasie, ale ostatecznie to Phoenix Suns cieszyli się z sukcesu, bo wygrali dodatkowe pięć minut 11:7, cały mecz 101:97. Devin Booker rzucił 35 punktów, a DeAndre Ayton miał 14 "oczek i 14 zbiórek.

Wyniki:

Charlotte Hornets - Phoenix Suns 97:101 po dogrywce (29:26, 20:23, 18:27, 23:14, 7:11)
(Graham 30, Rozier 22, Bridges 18 - Booker 35, Paul 16, Ayton 14)

Toronto Raptors - Portland Trail Blazers 117:122 (41:32, 33:36, 10:23, 33:31)
(Siakam 26, VanVleet 20, Anunoby 19 - McCollum 23, Lillard 22, Jones Jr. 16)

Denver Nuggets - Atlanta Hawks 126:102 (31:35, 34:20, 32:24, 29:23)
(Green 20, Murray 17, Jokić 16 - Young 21, Gallinari 14, Collins 11)

Los Angeles Lakers - Orlando Magic 96:93 (22:21, 22:18, 25:30, 27:24)
(Schroder 24, Kuzma 21, Harrell 18 - Bacon 26, Okeke 14, Bamba 11)

Czytaj także: Danny Green dał się we znaki Lakers, De'Aaron Fox rzucił 44 punkty
Geoffrey Groselle, MVP ligi: Jestem farciarzem! [WYWIAD]

ZOBACZ WIDEO: NBA. Gortat mógł grać w Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. "To był błąd popełniony przeze mnie"

Komentarze (0)