NBA. Doncić zamknął mecz z Lakers, trwa świetna seria Knicks!
Dallas Mavericks pokonali w sobotę Los Angeles Lakers, drugi mecz po kontuzji rozegrał Anthony Davis. Tempa nie zwalniają świetni w ostatnim czasie New York Knicks.
Getty Images
/ Tom Pennington
/ Na zdjęciu: Luka Doncić
Mavericks podnieśli się w tym meczu niesamowicie, bo odrobili nawet 17 punktów straty. Kluczowa była trzecia kwarta, która zakończyła się wynikiem 33:21.
Wielki był też Dwight Powell. Podkoszowy 12 ze swoich najlepszych w tym sezonie 25 punktów rzucił w czwartej, decydującej odsłonie. Gospodarze wystąpili osłabieni brakiem Kristapsa Porzingisa, który w poprzednim spotkaniu skręcił kostkę.
Było to trzecie starcie obu zespołów i drugi sukces Mavericks. Lakers musieli radzić sobie bez LeBrona Jamesa i Kentaviousa Caldwell-Pope'a, ale drugi mecz po kontuzji rozegrał Anthony Davis. Skrzydłowy w 28 minut, które spędził na parkiecie, miał 17 punktów i trzy zbiórki. Trafił tylko 5 na 19 oddanych rzutów z pola, przestrzelił wszystkie sześć prób z dystansu. - To będzie proces - mówił o budowaniu formy przez Davisa trener Frank Vogel. - Gra z nowym zawodnikiem (Andre Drummondem przyp. red). Musi wejść w ciąg meczowy - dodawał Vogel. Aktualni mistrzowie NBA doznali już 25. porażki.
Co za forma! New York Knicks z dziewiątym zwycięstwem z rzędu. To najdłuższa seria nowojorczyków od sezonu 2012/2013, kiedy wygrali dywizję atlantycką. Knicks tym razem pokonali Toronto Raptors 120:103, a 31 punktów i 10 zbiórek zdobył dla nich świetny Julius Randle. RJ Barrett miał 25 "oczek" oraz zebrał 13 piłek, a 19 punktów wywalczył Derrick Rose.
Milwaukee Bucks rozbili na własnym parkiecie osłabionych Philadelphia 76ers 132:94. Joel Embiid pauzował przez drobny uraz barku, Furkan Korkmaz ma skręconą kostkę, a Ben Simmons jest chory. W pełni sił jest za to Giannis Antetokounmpo, który w zaledwie 24 minuty zdobył 24 punkty, 14 zbiórek i siedem asyst.
Rekordowy mecz Michaela Portera. Gracz Denver Nuggets zaaplikował Houston Rockets 39 "oczek" (jego rekord kariery), a drużyna z Kolorado triumfowała u siebie 129:116 i zanotowała 39. sukces w trwających zmaganiach. Porter trafił 13 na 21 rzutów z gry, w tym 8 na 12 za trzy.
Wyniki:
New York Knicks - Toronto Raptors 120:103 (30:26, 34:33, 24:24, 32:20)
(Randle 31, Barrett 25, Rose 19 - Anunoby 27, VanVleet 27, Siakam 26)
Milwaukee Bucks - Philadelphia 76ers 132:94 (26:17, 24:23, 36:23, 46:31)
(Antetokounmpo 24, Portis 17, Nwora 13 - Milton 15, Maxey 15, Curry 13)
Indiana Pacers - Detroit Pistons 115:109 (35:25, 23:36, 26:21, 31:27)
(Brogdon 26, LeVert 25, Sumner 22 - Grant 25, Plumlee 17, Stewart 13)
New Orleans Pelicans - San Antonio Spurs 108:110 (24:31, 28:30, 32:24, 24:25)
(Williamson 33, Ingram 24, Ball 24 - DeRozan 32, White 22, Johnson 14)
Miami Heat - Chicago Bulls 106:101 (33:18, 28:23, 19:22, 26:38)
(Robinson 23, Nunn 22, Adebbayo 20, Butler 20 - White 31, Vucevic 26)
Dallas Mavericks - Los Angeles Lakers 108:93 (23:26, 23:32, 33:21, 29:14)
(Powell 25, Finney-Smth 21, Doncić 18 - McLemore 20, Davis 17, Schroder 16)
Utah Jazz - Minnesota Timberwolves 96:101 (40:26, 18:26, 16:30, 22:19)
(Bogdanovic 30, Conley 18, Clarkson 15 - Towns 24, Edwards 23, Russell 23)
Denver Nuggets - Houston Rockets 129:116 (36:26, 36:24, 30:32, 27:34)
(Porter Jr. 39, Jokić 24, Dozier 23 - Wilson 25, Olynyk 21, Lamb 21, Martin Jr. 18)
Czytaj także: To mógł być rzut sezonu! Piłka po szalonej próbie Embiida wykręciła się z kosza
Byli faworytem, a walili głową w mur. "Niesamowite" osiągnięcie Krisa Richarda
