Apetyt rośnie w miarę jedzenia - rozmowa z Emilią Tłumak, kapitanem Energi Toruń

Katarzynki rozpoczną nowy sezon z drużyną stworzoną na bazie polskich zawodniczek. Nowe nabytki: Agata Gajda, Magdalena Radwan i Aleksandra Chomać mają stanowić o sile tego zespołu, a najlepszą rekomendacją według Emilii Tłumak jest to, że każda z nich była lub jest zawodniczką reprezentacji Polski.

Katarzyna Maksel: Co na ten moment przygotowań może stanowić plusy, a co minusy drużyny Energi Toruń?

Emilia Tłumak: - Plusem na pewno jest to, że w większości trenujemy ze sobą już drugi sezon. Znamy swoje możliwości, mocne i słabe strony, co powinno zaprocentować już w pierwszych meczach, gdzie nie wszystkie zespoły będą tak zgrane. Minusem był brak typowego centra, ale ten minus powoli odchodzi w zapomnienie, bo w poniedziałek dołączyła do nas Ola Chomać, a włodarze klubu planują jeszcze kolejne wzmocnienia na tą pozycję. Na razie trenujemy w skromnym 9-osobowym składzie, gdyż z treningu kontuzja wykluczyła Różę Ratajczak, a Ewelina Gala przeszła zabieg przesunięcia przegród nosowych i dołączy do nas dopiero w połowie obozu.

Jak układa się Tobie współpraca z obdarzonym dużym temperamentem trenerem Elmedinem Omaniciem?

- Jest to trener wymagający i dość impulsywny, ale ma wielkie doświadczenie i wiedzę koszykarską. Treningi są ciężkie, ale ciekawe, co jest bardzo ważne dla psychiki sportowca. A co do współpracy, to muszę powiedzieć, że dogadujemy się bez żadnych problemów.

Co możesz powiedzieć o nowych nabytkach Katarzynek?

- Z Agatą Gajdą grałyśmy już razem zarówno w klubie, jak i w reprezentacji. To rozrywająca o świetnym przeglądzie sytuacyjnym. Z Magdą Radwan spotykałyśmy się również na zgrupowaniach reprezentacji, imponuje zacięciem i dysponuje świetnym rzutem z dystansu, a przy tym muszę przyznać, że obie idealnie wpisały się charakterologicznie w zespół. Ola dołączyła do nas dziś i muszę się powtórzyć, ale to chyba tylko najlepiej świadczy o tych zawodniczkach - z nią też spotykałam się na kadrze i z pewnością wypełni nasze braki podkoszowe.

Jak czujesz się po pierwszych treningach przygotowujących do nowego sezonu? Czy od razu zabrałyście się do ciężkiej pracy?

- Trenujemy już od tygodnia i ten pierwszy tydzień treningów miał za zadanie rozruszać nas i przygotować do cięższej pracy. Trenowałyśmy raz dziennie, po godzince, treningi prowadził trener od przygotowania siłowego Arek Szyderski i skupialiśmy się przede wszystkim na podbudowie lekkoatletycznej, wobec czego nie możemy na razie mówić o przemęczeniu, chociaż niewielkie zakwasy już się pojawiają.

A jak będzie wyglądał dalszy etap przygotowań?

- Od tego poniedziałku trenujemy już pod wodzą trenera Omanicia i intensywność treningów na pewno wzrośnie. Ten tydzień trenujemy jeszcze na miejscu, a w następny weekend wyjeżdżamy na zgrupowanie do Zakopanego. I tam zacznie się prawdziwa praca.

Czy w planach przygotowań uwzględnione są już turnieje i sparingi?

- Najprawdopodobniej zagramy w silnie obsadzonym turnieju w Czechach, a tydzień przed ligą gramy turniej u siebie. Miałyśmy jedno niestandardowe zaproszenie na turniej na Wyspach Kanaryjskich, ale ze względu na problemy finansowe gospodarzy turnieju, plany uległy modyfikacji.

Czy sprecyzowano już przed wami cele jakie macie do osiągnięcia w tym sezonie?

- Na razie nie, ale na pewno będzie to awans do play-off, a ambicja nie pozwoli nam zająć niższego miejsca niż w poprzednim sezonie. Trzeba dodać,że apetyty rosną w miarę jedzenia...

Od Redakcji: Aktualnie Energa Toruń przygotowuje się w składzie: Emilia Tłumak (kpt), Ilona Jasnowska, Agata Gajda, Natalia Waligórska, Magdalena Radwan, Monika Krawiec, Patrycja Gulak, Patrycja Bajerska, Aleksandra Chomać, Ewelina Gala, Róża Ratajczak.

Źródło artykułu: