Ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego przeciwko Minnesocie Timberwolves było 100 dla Krystkowiaka w roli głównego szkoleniowca Bucks. Jubileusz nie wypadł zbyt okazale a jego podopieczni przegrali 101:110. Pod jego wodzą koszykarze z Wisconsin wygrali zaledwie 31 meczów, ponosząc ponadto aż 69 porażek. Oczywistym jest fakt, że tak marny bilans nie pozwolił awansować do rozgrywek play off. A jeszcze na początku minionego sezonu Milwaukee legitymizowało się bilansem 7-4 i trener Krystkowiak zapowiadał walkę o jak najlepszy bilans. Niestety przeszkodziło w tym wiele czynników, między innymi kontuzje czołowych zawodników - Mo Williamsa, Yi Jianliana czy Charliego Bella.
- Jakiekolwiek zmiany by nie nastąpiły, wierzę że będą one dla nas korzystne w przyszłości. Mam nadzieję, że w końcu wszystko wróci na swoje tory i zaczniemy grać tak jak potrafimy - komentował zaistniałą sytuację australijski środkowy Milwaukee Andrew Bogut. Nieoficjalnie wiadomo, że już trwają poszukiwania następcy Krystkowiaka. W gronie kandydatów wymienia się Ricka Carlisle, Larry'ego Browna i Scotta Skilesa. Mówi się, że najbliżej do Milwaukee jest byłemu szkoleniowcowi Chicago Bulls, który pozostaje bez pracy od początku bieżącego roku.