PLK traci gwiazdę. Transfer za wielką kasę!

Amerykanin chce pomóc polskiej kadrze! Groselle mówi nam też o grze w Stali

Jeśli analizowalibyśmy współczynnik wydanych pieniędzy do jakości sportowej, to Chris Smith byłby na pewno w samej czołówce Energa Basket Ligi w sezonie 2020/2021. Amerykanin był jednym z najważniejszych elementów w mistrzowskiej układance Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski, a wcale jego kontrakt nie był najwyższy w zespole!

Z naszych informacji wynika, że jego miesięczna gaża - według różnych źródeł - była na poziomie 4-6 tysięcy dolarów. To mało, jeśli popatrzymy np. na kontrakty w Anwilu Włocławek, który płacił niektórym graczom po 12-15 tys. dol.

Smith prezentował się wybornie zarówno na parkietach PLK, jak i w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Zrobił ogromny postęp w trakcie pobytu w Ostrowie Wielkopolskim. Miał być jedynie zadawniowcem, a stał się zawodnikiem, bez którego trudno byłoby sobie wyobrazić mistrzowską "Stalówkę". Amerykanin znakomicie punktował (16 pkt na mecz w PLK), ale też twardo walczył o zbiórki (ponad 4 na mecz). Miał znakomitą, 45-procentową skuteczność w rzutach z dystansu (72/159) - to drugi najwyższy wskaźnik w PLK w sezonie 2020/2021.

ZOBACZ WIDEO: Czym jest "bańka" podczas Ligi Narodów? Wyjaśnia kierownik reprezentacji

- Czułem się tu naprawdę dobrze i komfortowo. Pamiętam, że kiedy podpisywałem kontrakt, wiele osób wątpiło, że będę w stanie grać na takim poziomie. Miałem motywację, żeby udowodnić im, że są w błędzie, a mnie stać na wiele. Podczas lata pracowałem niesamowicie ciężko nad swoimi umiejętnościami i swoim ciałem. Dodatkowo ważne jest, aby w trakcie sezonu zachowywać mentalny spokój i równowagę - mówił Smith w rozmowie z WP SportoweFakty.

Przedstawiciele mistrza Polski chcieli z nim kontynuować współpracę, zaoferowali nowe, lepsze warunki, ale byli świadomi tego, że koszykarz otrzyma propozycje za dużo większe pieniądze. I tak też się stało. 27-latek podjął już decyzję w sprawie wyboru klubu. W następnym sezonie zagra w Japonii. Z naszych informacji wynika, że podpisał tam kontrakt za wielką kasę. Mówi się o kwocie na poziomie 200 tysięcy dolarów. To ogromna podwyżka względem tego, co zarabiał w "Stalówce".

A co w Ostrowie Wielkopolskim? Zajdą duże zmiany w zespole, nie jest tajemnicą, że najtrudniejszą sztuką w sporcie jest utrzymanie mistrzowskiego składu. Ważne umowy mają James Florence, Jakub Garbacz i Jarosław Mokros, kontrakt podpisał Szwed Denzel Anderson, a nowym graczem będzie Damian Kulig. Z klubem pożegna się m.in. Josip Sobin (był/jest jego temat w Legii, ale bliżej jest Adam Kemp). Nie ma też większych szans na kontynuowanie współpracy z Treyem Kellem (podobny przypadek jak Chris Smith).

Zobacz także:
Rolands Freimanis: Zawiodłem w finale. Może Milicić miał rację? [WYWIAD]
Stal była lepsza. Ale to niesmaczne mistrzostwo [KOMENTARZ]
Właściciel mistrza Polski: Droga do wymarzonego złota. Przyszłość? Mamy jeszcze trzy biegi do wrzucenia! [WYWIAD]
To byłby hit! Saso Filipovski wróci do PLK? Mamy komentarz wielkiego trenera