Paweł Mróz jest wychowankiem Unii Tarnów. 25-letni koszykarz mierzy aż 214 cm wzrostu, i gra na pozycji środkowego. Jeszcze na początku swojej kariery był związany ze Śląskiem Wrocław, ale potem zdecydował się na opuszczenie Polski. Mróz trafił wówczas do Szwecji. W Skandynawii spędził on trzy lata. Zawodnik ten powrócił do Polsku w lutym ubiegłego roku, kiedy to ponownie związał się z wrocławskim teamem. W minionych rozgrywkach również miał bronić barw tego zespołu, ale klub bardzo szybko wycofał się z rozgrywek. 25-letni center następnie trafił do AZS-u Koszalin, w barwach którego rozegrał siedem meczów. Urodzony w Tarnowie koszykarz zakończył sezon w Banku BPS Baskecie Kwidzyn. Dla tego teamu rozegrał 4 spotkania, w których przeciętnie na swoje konto zapisywał 4,5 punktu oraz 3,7 zbiórki.
Artur Mielczarek natomiast od samego początku był związany z wrocławskim basketem. Zaczynał on w juniorskiej drużynie Śląska, a następnie zasilił szeregi drugiego zespołu. Bardzo udane dla 26-letniego skrzydłowego były rozgrywki 2005/06. Mielczarek grał wtedy dla AZS-u Politechniki Radomskiej i na zapleczu ekstraklasy notował 10,8 oczka, 2,7 zbiórki, a także 1,3 przechwytu. Mierzący 195 cm wzrostu zawodnik następnie bronił barw Śląska Wrocław oraz 4 YOU Tarnovia Tarnowo Podgórne. W minionym sezonie ponownie miał przywdziać koszulkę Śląska, ale klub się wycofał więc musiał on szukać nowego pracodawcy. Ostatecznie 26-letni skrzydłowy wylądował w lidze czeskiej, w ekipie BK Nova Hut Ostrava. Mielczarek rozegrał dla tego teamu 32 mecze, w których średnio zdobywał 5,3 punktu, oraz zbierał z tablic 1,7 piłki.