Rybniczanki szlifują formę na obozie

Po trzech tygodniach przygotowań w Rybniku, koszykarki UTEX ROW udały się w poniedziałek na obóz do Brennej. Trener Mirosław Orczyk ma do dyspozycji siedem zawodniczek i.. salę. W Rybniku koszykarki gościnnie trenowały w jednej z rybnickich szkół. W Brennej zawodniczki będą już pracować głównie na hali, gdzie szlifować będą głównie defensywę i powoli przygotowywały już taktykę na zbliżający się sezon.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

- Zawsze powtarzałem, że w Rybniku mamy wszystko co trzeba, żeby dobrze przygotować się do rozgrywek. W tym sezonie jednak powstał taki, a nie inny problem z halą dlatego musieliśmy wyjechać na obóz. Wybór padł na Brenną i właśnie tam będziemy dalej pracować nad formą - powiedział szkoleniowiec rybnickiego zespołu Mirosław Orczyk.

W Brennej sztab szkoleniowy rybnickiego zespołu ma do dyspozycji siedem zawodniczek. Do Brennej razem z drużyną wyjechały: Katarzyna Krężel, Martyna Koc, Monika Sibora, Agnieszka Jaroszewicz, Małgorzata Chomicka, Karolina Stanek i Katarzyna Suknarowska, która od niedawna trenuje z rybnickim zespołem.

- Na początku myśleliśmy, że będziemy w ogóle musieli pojechać na dwa obozy, które zajęły by nam cały wrzesień. Na szczęście wyszła opcja gry w Pawłowicach Śląskich i po obozie w Brennej właśnie tam będziemy korzystać z hali przygotowując się już do pierwszego pojedynku z poznańską INEĄ AZS - kontynuuje Orczyk.

W Brennej rybniczanki zaczną już pracować nad typowo koszykarskimi czynnościami, gdyż mają do dyspozycji salę. W Rybniku gościnnie koszykarki korzystały z sal jednej ze szkół, ale w całym sierpniu spędziły tam jedynie 4 jednostki treningowe. Teraz, na miesiąc przed rozpoczęciem sezonu, przyszedł już czas na oswajanie się z piłką, przygotowanie taktyki i czysta gra.

- Takie nieplanowane obozy to dla nas również wydatek finansowy, którego nie mieliśmy w planach. Cóż walczymy z przeciwnościami losu z głową podniesioną do góry - kończy Orczyk.

Rybniczanki w Brennej przebywają od poniedziałku do piątku. Na weekend wracają do Rybnika, gdzie mają zapewnioną odnowę biologiczną. Od poniedziałku znów tydzień spędzą w Brennej. Po powrocie z obozu do drużyny dołączyć mają już zawodniczki amerykańskie, które będą miały prawie 3 tygodnie na zgranie się z nowymi koleżankami z zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×