Polskie starcie w ACB. Świetny Adam Waczyński nie pomógł
Adam Waczyński kontra A.J. Slaughter - dwóch reprezentantów Polski na przeciwko siebie w lidze ACB. Ten pierwszy zagrał znakomicie, ale z wygranej swojego zespołu cieszył się ten drugi.
Indywidualnie zdecydowanie lepiej wypadł Adam Waczyński. Nasz snajper spędził na parkiecie 29 minut i robił to, co potrafi najlepiej, czyli trafiał. Zdobył 17 punktów, wykorzystał 6 z 8 rzutów z gry (w tym 2/2 zza łuku). Dodał do tego 2 zbiórki i blok.
Jego znakomita dyspozycja nie pomogła jednak drużynie z Saragossy. Ta po fatalnej pierwszej połowie rzuciła się w pogoń. Goście mieli do odrobienia nawet 16 "oczek" i w końcówce doprowadzili do stanu 76:77.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pańDwie kluczowe dla ekipy Gran Canaria akcje na finiszu przeprowadził jednak Andrew Albicy. Ten najpierw odważnie spenetrował pod kosz, a w ostatniej akcji rywali przeciął podanie sprawiając, że goście nie mieli nawet szansy na oddanie rzutu rozpaczy.
W przeciwieństwie do "Wacy" problemy ze skutecznością wśród triumfatorów miał A.J. Slaughter. Pomimo jednak wykorzystanych zaledwie 2 z 9 rzutów z gry i tak dołożył swoją cegiełkę do sukcesu. W jego linijce statystycznej znalazło się 8 punktów, 4 asysty i dwie zbiórki.
Dzięki tej wygranej Herbalife Gran Canaria z bilansem 6 zwycięstw i 2 porażek "wskoczyła" na 3. miejsce w tabeli ACB. Casademont Saragossa jest czternasta z trzema triumfami w ośmiu meczach.
Zobacz także:
Kolejny powrót do EBL. Astoria stawia na sprawdzonego gracza
"Nowy Śląsk" ma charakter! Ależ powrót ekipy Andreja Urlepa
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.