Nowa gwiazda nie wyciągnęła ich z kryzysu. Beniaminek ma kolejną ofiarę

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: William Garrett
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: William Garrett

Beniaminek Energa Basket Ligi znakomicie zareagował na domową porażkę z Kingiem Szczecin. Grupa Sierleccy Czarni Słupsk wygrali w Dąbrowie Górniczej 97:82. Dla MKS-u była to szósta kolejna porażka.

Rewelacyjni Czarni znów - przynajmniej na chwilę - wskoczyli na szczyt tabeli Energa Basket Ligi. W meczu z MKS-em podopieczni Mantasa Cesnauskisa ponownie pokazali się ze swojej najlepszej strony.

Przed niedzielnym meczem MKS miał duże nadzieje na to, że wygra po raz pierwszy od 19 września. Przesłanki? Niezły, pomimo porażki, występ we Włocławku oraz Devyn Marble, który miał więcej czasu na aklimatyzację i poznanie drużyny.

I trzeba przyznać, że amerykański zawodnik rozegrał bardzo dobre zawody. Potwierdził swoje walory. Dobrze grał "na koźle", wykorzystywał zasłony - uzbierał 25 punktów (11/18 z gry), 8 zbiórek i 6 asyst.

Marble zagrał znakomicie, ale na rywali to nie wystarczyło. Czarni od początku doskonale trafiali z dystansu - już do przerwy mieli na swoim koncie osiem "trójek", czym zbudowali sobie dwucyfrową przewagę. Po zmianie stron poszli za ciosem - rekordowo prowadzili nawet 68:49.

Gospodarze starali się wrócić. Nawet jednak gdy udało im się zejść na 9 "oczek", to Czarni reagowali najlepiej, jak mogli. Tak było trzy minuty przed końcem - zza łuku przymierzyli William Garrett i Lewis Beech, dzięki czemu spokojnie do końca dowieźli ósmą wygraną w sezonie.

Słupszczanie mieli trzech muszkieterów, którzy zagrali na bardzo wysokim poziomie. Marek Klassen miał 24 punkty (8/11 z gry), 7 asyst i 5 zbiórek, Beech dodał 19 "oczek" i 13 zbiórek, a Garrett 19 punktów i 7 asyst.

Statystycznie Czarni byli lepsi w każdym elemencie. Wygrali walkę na zbiórce (42:32), mieli więcej asyst (26:18) i co najważniejsze trafili aż 14 rzutów za trzy punkty przy 56-procentowej skuteczności. 18 strat nie przeszkodziło w niczym...

MKS Dąbrowa Górnicza - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 82:97 (20:21, 20:29, 18:29, 24:27)

MKS: Devyn Marble 23, Michał Nowakowski 18, Michael Lewis 11, Milivoje Mijović 10, Steven Haney 10, Josip Sobin 6, Adam Brenk 2, Marcin Piechowicz 0, Jakub Motylewski 0, Filip Małgorzaciak 0, Wiktor Rajewicz 0.

Czarni: Marek Klassen 24, Lewis Beech 19 (13 zb), William Garrett 19, Bartosz Jankowski 9, Jakub Musiał 8, Mikołaj Witliński 7, Kalif Young 5, Dawid Słupiński 4, Adrian Kordalski 2, Błażej Kulikowski 0, Przemysław Szczepanek 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Będzie kolejny transfer? To duże nazwisko
Jest gorąco wokół tego trenera. Znamy stanowisko klubu

Źródło artykułu: