To nie jest szczęśliwy początek zgrupowania. Igor Milicić musiał dokonać zmian

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Wojciech Figurski / 400mm.pl / Na zdjęciu: Michał Michalak
Materiały prasowe / Wojciech Figurski / 400mm.pl / Na zdjęciu: Michał Michalak
zdjęcie autora artykułu

Igor Milicić nie będzie miał optymalnego składu reprezentacji Polski podczas swojego pierwszego zgrupowania. Niestety plany pokrzyżowały kontuzje.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie koszykarskiej reprezentacji Polski przed meczami eliminacji do mistrzostw świata. Niestety już "na dzień dobry" nie ma dobrych wiadomości.

Już wcześniej było wiadomo, że walki z czasem może nie wygrać Michał Michalak. Król strzelców ostatniego sezonu BBL, a obecnie zawodnik EWE Baskets Oldenburg ma problem z kręgosłupem.

Igor Milicić zabezpieczając się na tą ewentualność "awaryjnie" dołączył do składu Jakuba Karolaka i finalnie ta zmiana stała się faktem - Michalaka z orzełkiem w listopadzie nie zobaczymy.

Drugie poważne osłabienie to sprawa bieżąca. Niestety w meczach z Izraelem i Niemcami na pewno nie zagra też Michał Sokołowski. Zawodnik włoskiego NutriBullet Treviso w meczu Basketball Champions League dostał w twarz - badania wykazały złamanie szczęki z przemieszczeniem, a co za tym idzie przerwę od koszykówki.

Zamiast "Sokoła" w trybie pilnym na zgrupowanie został wezwany skrzydłowy Asseco Arki Gdynia Dominik Wilczek.

Brak Michalaka i Sokołowskiego sprawi, że już i tak mocno odmłodzona przez Milicicia kadra straci dwóch ogranych w barwach narodowych graczy. Dla porównania Wilczek i Karolak mogą zaliczyć dopiero swoje debiuty w seniorskiej reprezentacji Podobnie, jak powołani wcześniej Grzegorz Kulka, Jakub Nizioł czy Michał Kolenda.

Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz eliminacji rozegrają 25 listopada z Izraelem w Tel Awiwie. Trzy dni później w lubelskim Globusie zmierzą się natomiast z Niemcami. Dopiero na to drugie spotkanie do kadry dołączy Mateusz Ponitka, który przyleci prosto po euroligowym meczu swojego Zenitu Sankt Petersburg.

Zobacz także: Najlepsza obrona w lidze. Tak zatrzymali gwiazdę PLK Awantura w NBA. Gracz Pistons wpadł w furię. Chciał się bić z LeBronem!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

Źródło artykułu:
Czy Polacy wygrają przynajmniej jedno spotkanie w listopadowym okienku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Nie zaszczepię się
22.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli nie awansujemy to będzie kompromitacja trenera.  
avatar
wiechoo
22.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecze w łeb brak awansu a p.Prezes Piesiewicz i tak będzie wychwalał gwiazdę Milicic.