Młodzież Rosasportu przejmuje pałeczkę
O tym, że w ligowych zespołach młodzi zawodnicy odgrywają niebagatelną rolę, kibiców basketu trzeba przekonywać na różne sposoby. W radomskiej ekipie sprawy w swoje ręce wzięli sami zawodnicy, którzy prezentując swoje możliwości zamykają usta malkontentom.
Efektowne zwycięstwo Rosasportu Radom nad Mickiewiczem Katowice przypieczętowało udany występ radomian na Śląsku. W sumie podopieczni Piotra Ignatowicza wygrali dwa spotkania. Wyższość rywali musieli uznać tylko w konfrontacji z Big Starem Tychy.
To właśnie w konfrontacji z czołowym teamem pierwszej ligi szkoleniowiec radomian wykorzystał maksimum umiejętności doświadczonych graczy w swoim zespole. Zdecydował również, że koszykarska młodzież dostanie swoją szansę w sobotnim meczu z Mickiewiczem. I ta go nie zawiodła. Ciężar gry na swoje barki nieraz brali Emil Podkowiński, Maciej Maj czy Jakub Zalewski. W sukurs szli im nowicjusze w radomskim teamie Konrad Michałek oraz Karol Muszyński. Co więcej, ten ostatni pojawił się na parkiecie już w wyjściowej piątce. Tym samym doświadczeni gracze jak Piotr Kardaś czy Tomasz Sosnowik mogli dać odpocząć swoim organizmom po wykańczającej batalii z Big Starem.
Radomianie w imprezie na Dolnym Śląsku zajęli drugą lokatę. Za tydzień będą pełnić rolę gospodarza XXVII Memoriału Alfonsa Wicherka, w którym zmierzą się z Żubrami Białystok, UMKS-em Kielce oraz swoim ligowym finałowym przeciwnikiem z ubiegłego sezonu Tempcoldem AZS Politechnika Warszawa. - W tym tygodniu będziemy pracować nad skutecznością, żeby we własnej hali zaprezentować się z jeszcze lepszej strony niż w śląskiej imprezie - podsumował trener Ignatowicz.
Mickiewicz Katowice - Rosasport Radom 52:79 (14:21, 13:18, 12:20, 13:20)
Mickiewicz: Kozieł 11, Wawrzyniak 7, Breguła 7, Jankowski 6, Olczyk 6, Szatulski 4, Jaworski 3, Jurga 3, Sapiński 2, Moralewicz 0.
Rosasport: Podkowiński 14, Maj 13, Kapturski 13, Michałek 13, Muszyński 11, Zalewski 7, Donigiewicz 3, Wróbel 3, Nikiel 2.
Tempco
Zgłoś komentarz
