Dogrywka w Wałbrzychu i wielki powrót gospodarzy. Rawlplug Sokół ograł kolejnego lidera

Testowali go Clippers, świetnie radzi sobie w Polsce. James Palmer: Mam swój styl [WYWIAD]

Górnik Trans.eu Wałbrzych wygrał z GKS-em Tychy 92:85. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 14:6 i była to ich najwyższa przewaga. Przyjezdni szybko odrobili straty. W czwartej kwarcie to oni byli bliżej sukcesu (66:60 i 76:72). Końcówka dostarczyła wielkich emocji, ale nie przyniosła rozstrzygnięcia. Obie drużyny sporo pudłowały z rzutów wolnych, choć w całym meczu nie był to ich słaby element.

W dodatkowych pięciu minutach GKS prowadził 83:79, ale gospodarze odpowiedzieli niesamowitą serią 11 "oczek". Aż osiem z nich zdobył Jan Malesa. To on również doprowadził do dogrywki i bezsprzecznie został bohaterem tego meczu. Tym bardziej, że z 22 punktami był najlepszym strzelcem.

Hubert Pabian dołożył 17 "oczek" i siedem zbiórek, a double-double w 17 minut skompletował Piotr Niedźwiedzki (14 punktów i 11 zbiórek). Po drugiej stronie double-double osiągnęli Kacper Mąkowski (15+11) i Andrzej Krajewski (12+10). Blisko był Piotr Wieloch (16 punktów, dziewięć zbiórek), ale trafił tylko 4/18 prób z gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

Rawlplug Sokół ograł trzeciego kolejnego lidera. Wcześniej zwyciężał z GKS-em i Górnikiem gdy te zespoły były na czele tabeli. W sobotę łańcucianie rozprawili się z Sensation Kotwicą 98:84. Ekipa z Kołobrzegu po siedmiu domowych zwycięstwach z rzędu doznała pierwszej porażki przed własną publicznością.

To oznacza, że spadła z pierwszej na trzecią pozycję. Co ciekawe Rawlplug Sokół ma najwięcej zwycięstw i bilans 13-2. Nie jest jednak liderem, bo tyle samo punktów (12-4) zgromadził Górnik Trans.eu, który ma lepszy bilans małych punktów. Wszystko wyrówna się w następnej kolejce, bo wtedy swoją planową pauzę ma właśnie zespół z Wałbrzycha.

W Kołobrzegu doszło do zaskakującego zwrotu sytuacji. Po 20 minutach gospodarze prowadzili 50:40, ale w drugiej połowie przyjezdni zaaplikowali im aż 58 "oczek". To dało prowadzenie 98:76. Różnicę zrobiły rzuty z dystansu - 16/31 Rawlplug Sokoła przy 6/28 Sensation Kotwicy.

Mateusz Szczypiński miał 27 punktów i osiem zbiórek. Trafił 11/17 prób z gry w tym 5/9 za trzy. Marcin Nowakowski dołożył 21 punktów (5/7 za trzy) i siedem asyst. Dla gospodarzy 18 "oczek" i 11 zbiórek uzyskał Damian Pieloch.

Ciekawie było też w Zgorzelcu. Wzmacniający się PGE Turów nie odniósł jednak drugiego zwycięstwa w sezonie. Z siódmej wygranej (80:75) cieszył się SKS Starogard Gdański. Gospodarze kilka razy odrabiali straty - najwięcej 11 punktów. W czwartej kwarcie prowadzili jeszcze 73:72, ale końcówka należała zdecydowanie do gości.

Niesamowity debiut w PGE Turowie miał Adrian Kordalski. Zdobył 32 punkty (13/24 z gry w tym 4/7 za trzy), siedem zbiórek i pięć asyst. Na parkiecie przebywał przez prawie całe 40 minut. Pozyskany niedawno Filip Pruefer skompletował double-double (15 punktów i 12 zbiórek). Dla SKS-u 25 "oczek" (11/19) rzucił Paweł Śpica.

Decka Pelplin odniosła szóste zwycięstwo w sezonie. Poradziła sobie ze słabo spisującym się na wyjazdach Księżakiem Łowicz (80:63). Gospodarze prowadzili nawet 68:40, a goście nie popisali się w drugiej kwarcie. Tę część przegrali 5:17. Potężna różnica była w zbiórkach (55:26).

Mateusz Kaszowski zdobył 16 punktów (4/6 za trzy). Mateusz Kulis do 11 punktów dołożył 14 zbiórek (osiem w ataku) i trzy bloki. Mariusz Konopatzki miał 14 zbiórek i dziewięć asyst. Dla Księżaka 18 punktów rzucił Arkadiusz Kobus, a 16 "oczek" i siedem zbiórek uzyskał Piotr Robak.

Wyniki sobotnich spotkań 16. kolejki Suzuki I ligi:

Górnik Trans.eu Wałbrzych - GKS Tychy 92:85 (22:19, 16:19, 20:18, 19:21, d. 15:8)

Górnik Trans.eu: Malesa 22, Pabian 17, Niedźwiedzki 14, Jakóbczyk 10, Kruszczyński 10, Dymała 8, Durski 7, Cechniak 2, Ratajczak 2.

GKS: Wieloch 16, Mąkowski 15, Koperski 13, Krajewski 12, Stankowski 10, Diduszko 8, Trubacz 8, Tyszka 2, Chodukiewicz 1.

Decka Pelplin - KS Księżak Łowicz 80:63 (20:22, 17:5, 24:13, 19:23)

Decka: Kaszowski 16, Sączewski 14, Pułkotycki 12, Kulis 11, Szczepanik 11, Konopatzki 6, Leśniczak 4, Shcherbatiuk 4, Michałek 2, Wąsowicz 0.

Księżak: Kobus 18, Robak 16, Jankowski 12, Krzywdziński 6, Motel 6, Stanios 3, Dawdo 2, Fatz 0, Kowalski 0, Świderski 0.

Sensation Kotwica Kołobrzeg - Rawlplug Sokół Łańcut 84:98 (26:28, 24:12, 12:29, 22:29)

Sensation Kotwica: Pieloch 18, Długosz 16, Nelson 15, Śmigielski 10, Wieczorek 9, Itrich 8, Jakubiak 4, Kurpisz 4, Wyszkowski 0.

Rawlplug Sokół: Szczypiński 27, Nowakowski 21, Struski 16, Bręk 13, Pisarczyk 13, Wrona 5, Lis 3.

PGE Turów Zgorzelec - SKS Starogard Gdański 75:80 (15:24, 22:17, 18:15, 20:24)

PGE Turów: Kordalski 32, Pruefer 15, Traczyk 12, Marek 7, Fudziak 6, Stępień 3, Maciejak 0.

SKS: Śpica 25, Ryżek 15, Burczyk 11, Ćwikliński 8, Sadło 8, Szymański 7, Stryjewski 4, Pietras 2, Ebertowski 0, Kamiński 0.

Zobacz także: Wielki występ Damiana Lillarda
Trener Zastalu krytykuje sędziów. Padły mocne słowa