Zimnokrwisty Garrett królem Słupska! W Gryfii ponownie był ogień

YouTube / oficjalny kanał Energa Basket Ligi / Na zdjęciu: efektowny wsad Marcusa Lewisa
YouTube / oficjalny kanał Energa Basket Ligi / Na zdjęciu: efektowny wsad Marcusa Lewisa

Co tam się działo! Ostatnie akcje zadecydowały o tym, że fani w hali Gryfia w Słupsku oszaleli. Gospodarze, Grupa Sierleccy Czarni, pokonali finalnie PGE Spójnię Stargard 68:66.

Gryfia ponownie w tym sezonie "odleciała", a Łukasz Seweryn jako trener Czarnych ma bilans 2:0. Na finiszu mógł być jednak bliski zawału serca...

Słupszczanie bardzo mocno się męczyli, bo ogromne problemy ze skutecznością mieli liderzy Marek Klassen (1/11 z gry) i William Garrett (5/16 z gry).

Na finiszu to jednak ten drugi wziął swoją drużynę na barki i rozstrzygnął losy pojedynku! Najpierw co prawda wykorzystał tylko jeden rzut wolny i spudłował spod kosza, ale przy stanie 66:66 już nie zawiódł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

Garrett swobodnie spenetrował pod kosz, "wysłał w chmury" broniącego go Baylee Steele'a i na 18 sekund przed końcem wykończył kluczową dla losów akcję meczu.

Gracze PGE Spójni mieli swoją szansę. Najpierw jednak bliski wyszarpania piłki był Marcus Lewis, a potem na kolejny szalony tego dnia rzut zdecydował się Erick Neal - ten jednak nie znalazł drogi do kosza, a to oznaczało jedenasty w sezonie triumf beniaminka ze Słupska.

Neal bezwzględnie chciał zostać bohaterem meczu. Parę chwil wcześniej dwoma "trójkami" z rzędu doprowadził do remisu, ale w tym najważniejszym momencie skuteczność go zawiodła. Inna sprawa, że najpewniejszą rękę w tym meczu miał jego kolega Steele. Ten już do przerwy miał na swoim koncie 21 punktów! Finalnie jego licznik zatrzymał się na liczbie 27 (11/14 z gry) do czego dodał dziewięć zbiórek.

Warto dodać, że trener Marek Łukomski nie mógł skorzystać w tym spotkaniu z usług Justina Graya, który co prawda był w składzie, ale nie pojawił się w grze nawet na sekundę.

Czarnym z klei coraz więcej daje Marcus Lewis (12 punktów i cztery zbiórki), który z ławki dał naprawdę dużo jakości i energii, a jego efektowne wsady były ozdobą tego pojedynku.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - PGE Spójnia Stargard 68:66 (21:12, 13:18, 18:18, 16:18)

Czarni: Mikołaj Witliński 16, Lewis Beech 15, William Garrett 14, Marcus Lewis 12, Kalif Young 5, Bartosz Jankowski 4, Marek Klassen 2, Jakub Musiał 0, Dawid Słupiński 0.

Spójnia: Baylee Steele 27, Admon Gilder 16, Erick Neal 8, Kacper Młynarski 7, Tomasz Śnieg 5, Daniel Szymkiewicz 3, Szymon Szmit 0, Nick Spires 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Sędziowie skrzywdzili polski klub! Jest oficjalne potwierdzenie
Wielki występ Damiana Lillarda. 43 punkty i zwycięstwo

Źródło artykułu: