Czarni mieli jokerów. Nikt nie mógł przewidzieć takiej trójki bohaterów

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Mantas Cesnauskis i Czarni Słupsk
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Mantas Cesnauskis i Czarni Słupsk

Kolejny szalony mecz Gryfii! Grupa Sierleccy Czarni Słupsk po niesamowitym finiszu pokonali HydroTruck Radom 86:82. Tym razem to nie zagraniczni liderzy zadawali decydujące ciosy, a gracze "z cienia".

Który to już raz w tym sezonie fani w Słupsku byli świadkami niesamowicie emocjonującego widowiska z happy endem. Czarnym długo nie szło, ale na finiszu dział się rzeczy niesamowite.

Jakub Musiał, Bartosz Jankowski czy Błażej Kulikowski - to ta trójka zawodników zadawała decydujące ciosy. Któż by się spodziewał...

Radomianie rozpoczęli znakomicie. Tradycyjnie z dużą energią i mocną defensywą. Efekt był taki, że w pierwszej połowie mieli nawet 13 punktów przewagi (35:22).

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Gospodarze do gry wrócili w trzeciej kwarcie, bo niesamowicie zaczął grać Marcus Lewis (11 "oczek" w tej części), a "trójka" Marka Klassena tuż przed końcową syreną sprawiła, że na kluczową część obie ekipy wychodziły przy stanie 63:63.

HydroTruck dostał jednak niejako drugie życie. Cztery minuty przed końcem za pięć fauli spadł najpierw Lewis, potem Lewis Beech - radomianie mieli wtedy sześć "oczek" przewagi. Po stronie Czarnych uaktywnili się jednak wtedy ci, o których wspomnieliśmy na początku.

William Garrett, który był doskonale pilnowany, zamiast egzekutorem stał się kreatorem, a Jankowski i Musiał po asystach amerykańskiego gwiazdora trafili trzy szalone i niesamowicie ważne "trójki".

Goście mieli swoją szansę, bo przy rzucie zza łuku faulowany był Anthony Ireland. To jednak nie był jego dzień. 2/12 z gry to jedno, ale przestrzelone 2 z 3 rzutów wolnych w tym momencie było strzałem we własne kolano. Po drugiej stronie co prawda zza łuku nie trafił tym razem Jankowski, ale pod koszem wystrzelił Kulikowski, który skutecznym ponowieniem zamknął mecz.

Słupski beniaminek wygrał dwunasty mecz w sezonie, a trzeci kolejny pod wodzą Łukasza Seweryna, który zastąpił w roli pierwszego trenera odbywającego karę zawieszenia Mantasa Cesnauskisa. Ten drugi od kolejnego meczu wraca już do swojej roli, a jego zespół nadal jest "w czubie". Sam szybko zresztą skomentował występ swojego zespołu w mediach społecznościowych.

Warto też dodać, że w pierwszej rundzie Czarni wygrali w Radomiu 83:80 odrabiając aż 18 punktów straty z pierwszej połowy....

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - HydroTruck Radom 86:82 (16:23, 22:25, 25:15, 23:19)

Czarni: Marcus Lewis 22, William Garrett 10, Marek Klassen 10, Lewis Beech 10, Mikołaj Witliński 10, Bartosz Jankowski 9, Khalif Young 6, Jakub Musiał 5, Dawid Słupiński 2, Błażej Kulikowski 2.

HydroTruck: Danilo Ostojić 22, Mike Moore 17, Aleksander Lewandowski 10, Paweł Dzierżak 9, Ahmed Hill 8, Anthony Ireland 8, Jakub Zalewski 5, Filip Zegzuła 3, Maciej Żmudzki 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
W poszukiwaniu "złotego strzału". Te kluby walczą o spokojny byt w PLK
.

Komentarze (1)
avatar
basket
26.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Czarni! Brawo Łukasz Seweryn!!!