Jest nowy trener, gwiazdor ligi wróci na parkiet?
W ostatnim meczu, jeszcze za kadencji Mihailo Uvalina, A.J. English nawet nie znalazł się w składzie HydroTrucku. Od poniedziałku nowym trenerem radomskiej drużyny jest jednak Robert Witka, który grał z Amerykaninem kilka sezonów temu.
Ostatecznie English opuścił HydroTruck, jednak nie zawojował Europy. Ba, nie rozegrał nawet jednego meczu od tamtego czasu! W połowie stycznia Amerykanin powrócił do Radomia, lecz nie pojawił się w składzie na spotkanie z Legią Warszawa. Tydzień później, przeciwko GTK Gliwice, wyszedł na boisko, ale zaprezentował się kiepsko.
Kibice zgromadzeni w hali Radomskiego Centrum Sportu nie zobaczyli go w rotacji także w ostatnim pojedynku, przeciwko PGE Spójni Stargard, przegranym 68:87. - Miał grać, ale dwie godziny przed meczem zasygnalizował mi, że bardzo mocno zabolały go plecy. Trzeba by zapytać zawodnika, czy tak było. Trenował normalnie, a nagle zaczęły go boleć plecy. Nie jestem doktorem - odpowiedział Mihailo Uvalin, zapytany o przyczynę absencji Englisha.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliścieZ otoczenia klubu już jakiś czas temu dochodziły sygnały, że Amerykanin nie potrafił dogadać się z doświadczonym szkoleniowcem. Ten prowadził zespół twardą ręką, a ze Spójnią rzucający miał nie wystąpić z powodu kłótni z trenerem, a nie z powodu problemów z kręgosłupem.
- Cała sytuacja z Englishem, nie chcę mówić, że psuje atmosferę, ale ona jest dziwna. Chłopaki grają, trenują i mają oczekiwania. Napompowany został balonik, że przyjdzie ratownik i zrobi, co trzeba. To nie jest jednak tak. Przez trzy miesiące nie zagrał ani jednego meczu, po przyjściu to jest tak jakby nowy sezon dla niego - mówił Uvalin.
W poniedziałek Serb przestał być szkoleniowcem HydroTrucku. Czy na taką decyzję działaczy klubu wpłynęła "zła chemia" między nim a gwiazdorem ligi? Tego nie można jednoznacznie stwierdzić. Trenera nie broniły jednak wyniki - po sensacyjnej wygranej z mistrzem Polski z Ostrowa Wielkopolskiego, nie potrafił zwyciężyć w żadnym następnym spotkaniu, przegrywając dziewięć razy z rzędu.
Jego miejsce zajął doskonale znany w Radomiu Robert Witka. Przez kilka lat był zawodnikiem, a w latach 2018-2021 pierwszym szkoleniowcem HydroTrucku. Postawione zostało przed nim zadanie utrzymania drużyny w ekstraklasie. Po przerwie na Puchar Polski i mecze reprezentacji, jego nowy-stary zespół czekają kluczowe starcia. Jednak zanim do nich dojdzie, radomian czeka jeszcze zaległy pojedynek z Treflem Sopot. Czy Witka sięgnie po Englisha? O tym przekonamy się o godz. 20, kiedy rozpocznie się ta konfrontacja.
Czytaj także:
>> Nowy Polak w Anwilu, czyli transfer win-win
>> Celtics zmiażdżyli 76ers, Giannis Antetokounmpo znów napisał historię!