Konkurs wsadów NBA rozczarował
To nie był konkurs wsadów, który porwał tłumy. Nie było to wydarzenie, które będziemy często wspominać. Chyba że ze względu na kiepski poziom.
PAP/EPA
/ DAVID MAXWELL
/ Na zdjęciu: Obi Toppin
Nie było to show, którego oczekiwali kibice. Uczestnicy mieli być może kreatywne pomysły, ale ich próby nie dochodziły do skutku. Brakowało najważniejszego, czyli wykończenia.
"Najgorszy konkurs wszech czasów" - napisał na Twitterze znany krytyk, pracujący aktualnie w FOX Sports, Skip Bayless. Niezbyt podekscytowany wydarzeniami był też obecny w hali Shaquille O'Neal.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliścieW sobotnim konkursie wsadów wzięli udział Cole Anthony, Jalen Green, Obi Toppin oraz Juan Toscano-Anderson. Awans do finału wywalczyli Toppin oraz Toscano-Anderson, a tam triumfował skrzydłowy New York Knicks, który powetował sobie w ten sposób niepowodzenie sprzed roku, kiedy musiał uznać wyższość Anfernee Simonsa.
Obi Toppin w finałowej serii wypadł solidnie, przełożył piłkę pod nogą i odbił ją od tablicy, za to dostał od jury 47 punktów. Został trzecim zawodnikiem Knicks w historii, który wygrał konkurs wsadów. Wcześniej dokonywali tego Nate Robinson oraz Kenny Walker.
- Triumf w tym konkursie jest dla mnie czymś wyjątkowym. Dołączyłem do tylu legend. To niesamowite uczucie - zaznaczał 23-latek.
Zwieńczeniem Weekendu Gwiazd w Cleveland będzie 71. w historii Mecz Gwiazd, który odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego.
Worst Dunk Contest ever.
— Skip Bayless (@RealSkipBayless) February 20, 2022
Czytaj także: Dwóch panów Jamesów. Szalony półfinał Suzuki Pucharu Polski!
Sportowcy, którzy budzą kontrowersje - rozpoznaj ich na zdjęciach!
Gekon
Zgłoś komentarz
