Będzie wielki bojkot w Eurolidze?!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sonia Canada / Na zdjęciu: Zoran Tragic
Getty Images / Sonia Canada / Na zdjęciu: Zoran Tragic
zdjęcie autora artykułu

Inwazja Rosji na Ukrainę nie pozostaje bez znaczenia dla świata sportu. Władze Żalgirisu Kowno, koszykarskiego giganta z Litwy, nie czekały na decyzje dowodzących Euroligą.

Krótko po godzinie 4:00 polskiego czasu Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji wojskowej w ukraińskim Donbasie. Później było już tylko gorzej, ponieważ rozpoczęła się inwazja na szeroką skalę.

Doszło do ataków rakietowych na budynki wojskowe i lotniska, między innymi w Kijowie oraz Charkowie. Zachowanie Putina jest potępiane przez wiele państw. Agresja Rosji wpływa na sport i wydawałoby się, że w tej chwili nie powinny się tam odbywać żadne rozgrywki.

Co na to władze koszykarskiej Euroligi? Na czwartek decyzja jest taka, że rozgrywki będą rozgrywane zgodnie z planem aż do odwołania. W piątek 25 lutego ma z kolei dojść do spotkania, na którym zostaną podjęte kolejne decyzje i kroki.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Władze Żalgirisu Kowno nie zamierzały jednak czekać tak długo i zareagowały bez chwili zawahania.

"W odpowiedzi na ostatnie wydarzenia na Ukrainie, która została zaatakowana przez rosyjskie siły zbrojne, klub Żalgiris Kowno zrezygnował z rywalizacji w Rosji, gdzie miały się odbyć spotkania z drużynami CSKA Moskwa i Zenit Sankt Petersburg" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Do tematu odniósł się prezes klubu Paulius Motiejunas. - Rozpoczęliśmy rozmowy z Euroligą na temat sytuacji. Choć liga omówi wszystkie kwestie na spotkaniu jutro (w piątek - przyp. red.) po południu, uznaliśmy, że taka reakcja jest zbyt wolna i już podjęliśmy decyzję: Żalgiris Kowno nie pojedzie do Rosji - przyznał.

Zgodnie z terminarzem Żalgiris w Rosji miał zagrać jeszcze dwa mecze: 25 marca z CSKA Moskwa oraz 8 kwietnia z Zenitem Sankt Petersburg.

Motiejunas na tym jednak nie zamierza poprzestać. - Porozmawiamy z klubami rywalizującymi w Eurolidze i zaproponujemy podjęcie wspólnej decyzji nie tylko o nie rozgrywaniu meczów w Rosji, ale o bojkocie wszystkich spotkań z rosyjskimi drużynami - dodał.

Dodajmy, że w czwartek do Sankt Petersburga nie wylecieli koszykarze Barcelony, który w piątek mają zagrać z Zenitem. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy spotkanie dojdzie do skutku.

Zobacz także: W pełni wykorzystał swoją szansę. Nagroda? Nowy kontrakt! El. MŚ. Znamy skład na mecz Estonia - Polska! Milicić odrzucił dwóch graczy

Źródło artykułu:
Czy rosyjskie kluby powinny zostać wyrzucone z europejskich rozgrywek?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)