Najsłabsza piątka 22. kolejki Tauron Basket Ligi

Marcin Flieger (King Wilki Morskie Szczecin) - 5 punktów, 4 faule, strata, eval -4

To był kiepski występ rozgrywającego beniaminka ze Szczecina. Nie tylko on zawiódł, ale z nim na parkiecie zespół funkcjonował wprost dramatycznie (aż 39 punktów na minusie!). Flieger ani nie wywiązał się z roli prowadzącego grę, ani też jako rzucający nie poradził sobie zbyt dobrze. Nie było innej opcji - musiał się znaleźć na naszej liście.

Devon Austin (AZS Koszalin) - bez punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, eval 4

Trochę zmieniliśmy mu pozycję, ale celowo. Nie przywiązujemy do miejsc na boisku aż tak wielkiej wagi. Co do Austina, to był bodaj najsłabszym ogniwem akademików w przegranym meczu ligowym. Był dość aktywny, bo zbierał i rozdał dwie asysty, ale co z tego, skoro jego obecność wcale nie wpływała korzystnie na drużynę. Do tego nie zdobył żadnego punktu.

Jakub Dłoniak (WKS Śląsk Wrocław) - 5 punktów, zbiórka, asysta, 2 faule, przechwyt, eval 1

W poprzedniej kolejce spisał się zdecydowanie lepiej. Tym razem znalazł się w najsłabszej piątce. Dlaczego? Po nim można było się spodziewać znacznie więcej. Tymczasem wrocławianie przegrali, a on sam nie pomógł zbytnio ekipie. Przede wszystkim Polak miał spore problemy ze skutecznością, bo trafił zaledwie dwa z ośmiu rzutów z gry.

Witalij Kowalenko (King Wilki Morskie Szczecin) - bez punktów, 4 zbiórki, 3 faule, eval 0

Jak już wspomnieliśmy, szczecinianie w ostatniej kolejce wypadli koszmarnie. Drugim zawodnikiem Wilków Morskich, którego umieściliśmy na liście, jest Kowalenko. On z pewnością spotkania nie może zaliczyć do udanych. Nie trafił żadnego rzutu, a do tego z nim na parkiecie zespół kiepsko wyglądał.

Adam Hrycaniuk (Stelmet Zielona Góra) - 3 punkty, 4 zbiórki, asysta, 4 faule, 3 straty, 2 przechwyty, eval 1

Prawdę mówiąc najtrudniej było wybrać kogoś na tę pozycję. Dlatego postawiliśmy na zawodnika, który zawiódł, mimo że jego zespół zdołał wygrać. Chodzi o koszykarza Stelmetu. Doświadczony środkowy zagrał po prostu słabo. Trafił tylko jeden z czterech rzutów z gry i tyle samo z wolnych. Do tego znowu miał problemy z faulami.

Trener: Miodrag Rajković (PGE Turów Zgorzelec)

Mistrzowie Polski mają za sobą kolejną wpadkę. Widać, że zgorzelczanie są ostatnio w gorszej formie, a póki co nie potrafi ich z tego wyprowadzić trener drużyny. Porażka we Włocławku sprawia, że sytuacja w tabeli jest coraz trudniejsza dla PGE Turowa.