Anthony Davis to nie koniec. Los Angeles Lakers jeszcze planują się wzmocnić
Pozyskanie w wymianie Anthony'ego Davisa wcale nie musi oznaczać końca bardzo znaczących ruchów w wykonaniu Los Angeles Lakers. Jeziorowcy mają na oku jeszcze kilka innych głośnych nazwisk.
Wydaje się to być jak najbardziej naturalny cel dla Los Angeles Lakers. Potwierdza to zarówno Marc Stein z New York Times, jak i Chris Haynes z Yahoo Sports. Jeziorowcy musieliby jednak poczekać do 6 lipca ze sfinalizowaniem transakcji, związanej z ewentualnym pozyskaniem rozgrywającego Charlotte Hornets. Sam Walker także musi stanąć przed poważnym wyborem.
Jeśli zdecydowałby się zostać w ekipie "Szerszeni" i podpisać z nimi maksymalny kontrakt, wówczas za najbliższe 5 lat gry zarobi ponad 221 milionów dolarów. Przejście do LAL i związanie się z nimi na 4 lata, bo jedynie tyle będą w stanie mu zaoferować szefowie klubu, zapewni mu maksymalnie niecałe 141 milionów dolarów. Dodatkowo jednak zyskałby gwarancję walki o mistrzostwo NBA, czego Hornets nie są w stanie mu zapewnić... A czas ucieka. Walker ma już bowiem 29 lat.
-
szeherejzada Zgłoś komentarzPozbyli się wszystkich młodych, ciekawych i utalentowanych zawodników i oddali wysokie drafty. Nie ma kim grać teraz. Czekam na kolejne ruchy LAL bo jak nie pójdzie za tym skołowanie innych zawodników to czarno to widzę
-
R77 Zgłoś komentarzZapowiadają się Złote lata dla LAKERS:)))) Zapowiada się ciekawy sezon ze zmianami w składach... Play off bez LBJ-a to nie to samo... KING IS BACK:))))