Natalia Kaczmarek znów błysnęła. Mocny początek Ewy Swobody

PAP / Na zdjęciu: Anna Kiełbasińska, Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic

• Sofia Ennaoui wróciła i pobiła rekord życiowy! Złożyła odważną deklarację

W niedzielę, w Chorzowie, podczas 68. Orlen Memoriału Janusza Kusocińskiego, Kaczmarek potwierdziła, że jest piekielnie mocna. Polka nie miała sobie równych, 400 metrów pokonała w czasie 50,40 s, a za plecami zostawiła m.in. multimedalistkę olimpijską - Allyson Felix (50,71 s).

Trzecie miejsce w niedzielnej rywalizacji zajęła Justyna Święty-Ersetic (50,47 s - jej najlepszy wynik w tym sezonie), a piąta była Iga Baumgart-Witan (51,33 s - minimum na mistrzostwa świata i Europy). Kolejno siódme, ósme i dziewiąte miejsce zajęły odpowiednio Małgorzata Hołub-Kowalik (52,06 s), Kinga Gacka (52,47 s) i Dominika Baćmaga (53,88 s).

Wśród mężczyzn na tym dystansie triumfował Alexander Ogando (44,68 s). Siły na ostatnich metrach stracił Karol Zalewski i przekroczył metę jako czwarty (45,38 s), a tuż za nim znalazł się Kajetan Duszyński (45,94 s).

Mocno sezon 2022 na stadionie rozpoczęła Ewa Swoboda, która kilka miesięcy temu, w hali, notowała znakomite rezultaty. Memoriał Kusocińskiego wygrała z czasem 11,08 s, bijąc zarazem rekord mityngu. Trzecie miejsce zajęła Anna Kiełbasińska - z rekordem życiowym 11,22 s. Zawodniczka specjalizująca się głównie w biegu na 400 metrów, wypełniła minimum na mistrzostwa Europy także na znacznie krótszym dystansie.

Drugą lokatę w biegu na 100 metrów przez płotki zajęła Pia Skrzyszowska (12,73 s). Musiała uznać wyższość jedynie Jasmine Camacho-Quinn (12,43 s). Także drugi - w biegu na 110 metrów przez płotki - był Damian Czykier (13,35 s). Najszybszy był Brazylijczyk, Rafael Pereira (13,28 s).

Czytaj także:
- Kapitalny finisz Patryka Dobka! Przebudzenie medalisty olimpijskiego [WIDEO]
- Wróciła po 20 miesiącach przerwy. "Poznałam inne życie. Wiem, co kocham najbardziej"