O tym geście jest głośno! Chciał ośmieszyć rywala?

Sporo mówi się o tym, co wydarzyło się na ostatnich metrach biegu na 200 metrów podczas mistrzostw Stanów Zjednoczonych. Pewny swego Noah Lyes wykonał kontrowersyjny gest.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Noah Lyles wykonał kontrowersyjny gest Getty Images / Noah Lyles wykonał kontrowersyjny gest
Oczywiście Noah Lyles był faworytem biegu na 200 metrów w trakcie mistrzostw USA. Dość długo musiał oglądać jednak plecy Erriyona Knightona. Ostatecznie jednak 18-latek musiał uznać wyższość rywala.

Lyles popisał się fenomenalnym finiszem. Gdy był już pewny, że młodszy zawodnik nie jest w stanie mu zagrozić, zdecydował się na dość kontrowersyjny gest.

24-letni biegacz odwrócił głowę w kierunku Knightona i zaczął coś do niego mówić. Następnie skierował palec w jego stronę. To wymowny gest. Noah ewidentnie chciał pokazać w ten sposób, kto tutaj rządzi.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

Fakty są natomiast takie, że Lyles ostatecznie wygrał o zaledwie... 0,02 sek. Uzyskał czas 19,67, a rywal - 19,69.

Triumfator swój gest skomentował w rozmowie z NBC. - Zobaczyłem, że osiągnął swoją maksymalną prędkość, i powiedziałem, że jestem szybszy - wyjaśnił Lyles.

Później odniósł się do tego jeszcze w mediach społecznościowych. "To było do wszystkich, którzy już mnie skreślili, ponieważ na scenie pojawił się nowy gracz. Erriyon to niesamowity talent i już to udowodnił. Ale to nie znaczy, że sprzedam tanio skórę!" - zaznaczył 24-latek.

Czytaj także:
"Wyspałam się za wszystkie czasy". Włodarczyk zabrała głos po operacji
"Od dzisiaj Pani Magister". Pochwaliła się całej Polsce

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×