Ogromne kłopoty Polki. Zasłaniała usta, by nie zwymiotować
Adrianna Czapla odpadła w półfinale biegu na 800 metrów lekkoatletycznych mistrzostw Europy. Jednak zanim rozpoczęła rywalizację, miała duże problemy. W rozmowie z reporterem "Przeglądu Sportowego" wyznała, że omal nie zwymiotowała przed biegiem.
PAP
/ Adam Warżawa
/ Na zdjęciu: Anna Wielgosz (z lewej) i Adrianna Czapla
Adrianna Czapla w rozmowie z przegladsportowy.onet.pl wyznała, że przed startem omal nie zwymiotowała. Zawodniczka nałożyła na siebie zbyt dużą presję i po prostu zjadł ją stres.
- Kiedy weszliśmy pod trybunę, zrobiło mi się duszno. Zaczęło mnie brać na wymioty. Tak chyba zareagowałam na stres. Kiedy wchodziłam na stadion, to ciągle trzymałam ręce na ustach, by nie zwymiotować. Było naprawdę nieciekawie - powiedziała reprezentantka Polski.
Debiutantka na ME nie ukrywała, że bardzo chciała awansować do finału, ale tego marzenia nie udało jej się zrealizować. W półfinale zaprezentowała się gorzej niż w eliminacjach i zabraknie jej w finałowej rywalizacji.
- Chyba nałożyłam na siebie zbyt dużą presję, bo bardzo chciałam być w finale. Nie udało się, choć dałam z siebie wszystko, ale nogi nie podawały. Po eliminacjach było dobrze, bo nabiegałam 2.01, a nie czułam tego - dodała Czapla.
Polska w ME w lekkoatletyce ma do tej pory wywalczonych siedem medali: dwa złote, trzy srebrne oraz dwa brązowe.
Czytaj także:
Zamieszanie i dyskwalifikacja po biegu Polek. "Jestem przerażona"
Ogromne rozczarowanie Polaków. Są wściekli. Nie przebierają w słowach
Miły4510
Zgłoś komentarz
