Sofia Ennaoui była wymieniana jako jedna z medalowych nadziei. Optymistyczny był jej występ w eliminacjach. Zajęła drugie miejsce w swoim biegu, był to jednocześnie drugi czas biorąc pod uwagę wszystkie zawodniczki.
Polka pokonała dystans w czasie 4:07.91 min., co było jej najlepszym wynikiem w tym sezonie. Ennoui czekała jednak bardzo trudna przeprawa, zwłaszcza z liderką europejskiego rankingu Laurą Muir czy jej rodaczką Katie Snowden.
Ennaoui mocno ruszyła, trzymała się za plecami prowadzącej Rumunki Claudii Mihaeli Bobocei. W tym czasie Laura Muir znajdowała się pod koniec pierwszej dziesiątki.
Po przebiegnięciu 800 metrów Ennoui w dalszym ciągu znajdowała się na medalowej pozycji, a stawka delikatnie zaczęła się rozciągać.
Będąca faworytką Brytyjka ruszyła do przodu, a Ennoui spadła na czwartą pozycję. Na ostatnim okrążeniu zaczęła atakować.
Udało jej się wyprzedzić Esther Guerrero i wywalczyła brązowy medal dla Polski! Przebiegła 1500 metrów w czasie 4:04.06 min., co jest jej rekordem życiowym. Do triumfatorki straciła 0,66 s.
- Nie chciałam przespać momentu, kiedy Laura Muir pójdzie do przodu. Stwierdziłam, że jeśli dobrze się czuję, to dlaczego nie zaryzykować. (...) Spokojny bieg na początku, no i nie udało się ruszyć za Laurą, ale nie powiedziałam jeszcze swojego ostatniego słowa - powiedziała Sofia Ennoui w rozmowie z TVP Sport.
To trzeci medal dla Polski podczas tegorocznych Halowych Mistrzostw Europy. Wcześniej drugie w swoich konkurencjach były Ewa Swoboda (60 m) oraz Adrianna Sułek (pięciobój).
Czytaj także:
- Dramat Damiana Czykiera. Niezwykle kosztowny błąd Polaka
- Głową był już w finale. Piotr Lisek miał szczęście
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!