[tag=56996]
Natalia Kaczmarek[/tag] podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie sięgnęła gwiazd i w finałowym biegu na 400 metrów wywalczyła drugie miejsce. Takiego sukcesu w Polsce nie mieliśmy od czasów Ireny Szewińskiej!
Polska lekkoatletka po świetnym występie nie kryła swojego wzruszenia. Tak samo jak jej narzeczony Konrad Bukowiecki, który był obecny na trybunach. - Przyznam, że nie pamiętam, kiedy tak długo płakałem. To były jednak łzy szczęścia i wspaniała chwila - wyznał niedawno kulomiot (---> WIĘCEJ TUTAJ).
- Byłem tak rozemocjonowany, że nie mogłem zasnąć. Natalia jest wielka, a mam przeczucie, że to dopiero początek wielkich sukcesów. Ona ma olbrzymie możliwości - cieszył się Konrad Bukowiecki.
ZOBACZ WIDEO: Polski medalista MŚ niedoceniany? "To trochę przykre"
26-latek opublikował w sieci romantyczne zdjęcie z Natalią Kaczmarek, na którym czule ją przytula. Widać też, że przepełniają go szczęście oraz duma. "Moja vice-mistrzyni świata" - tak podpisał fotografię ze swoją narzeczoną, dodając serduszko i emotkę ze wzruszeniem.
"Uroczy widok", "Pan to ma farta", "Szybka jak błyskawica" - piszą fani pod fotografią na Instagramie. Posypały się także liczne gratulacje. A jest czego gratulować, bo tym wspaniałym biegiem Natalia Kaczmarek zapisała się w historii polskiego sportu.
Czytaj także:
Gigant stworzy specjalny projekt dla polskiej mistrzyni
Polka sięgnęła najwyżej zawieszonych gwiazd