Marika Popowicz-Drapała jest już u schyłku swojej kariery, podczas której biegała przede wszystkim na dystansie 100 i 200 metrów. W ostatnim czasie 35-latka sprawdzała się jednak w biegach na 400 metrów. Niedziela była dla niej naprawdę poważnym testem.
Zawodniczka Zawiszy Bydgoszcz walczyła o mistrzostwo Polski z m.in. mistrzyniami olimpijskimi z Tokio - Justyną Święty-Ersetic oraz Igą Baumgart-Witan. Triumfowała właśnie Popowicz-Drapała, która wyprzedziła wspomnianą Święty-Ersetic i Kingę Gacką. Uzyskała fantastyczny czas - 51,87 sekundy.
Po niedzielnej rywalizacji została też nową rekordzistka świata na tym dystansie w kategorii masters. Obecnie jest więc najszybszą biegaczką globu powyżej 35. roku życia na dwa okrążenia hali. Tym samym przejęła schedę po wcześniej rekordzistce, Helenie Fuchsovej z Czech (51,99).
Komentatorzy TVP Sport również byli pod wrażeniem osiągnięcia Mariki Popowicz-Drapały. - Niesamowite, czego dokonuje ta dziewczyna. Fantastyczny bieg - słyszeliśmy na antenie.
- Rekord życiowy sprinterki, która postanowiła na koniec kariery zabawić się w 400 metrów. Ależ pięknie ona to zrobiła - dodali komentatorzy.
Zobacz też:
Awantura na trybunach. Swoboda wypatrzyła, kto się tam pojawił
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem