Brąz Michała Haratyka w pchnięciu kulą!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Michał Haratyk
Getty Images / Na zdjęciu: Michał Haratyk
zdjęcie autora artykułu

W sobotni wieczór otworzyliśmy worek z medalami podczas mistrzostw Europy w Rzymie. Brązowy medal wywalczył Michał Haratyk w pchnięciu kulą.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek oglądaliśmy trzech reprezentantów Polski w eliminacjach pchnięcia kulą. Do finału awansował tylko Michał Haratyk, dzięki próbie na odległość 19,79 metra, co dawało mu dziesiąte miejsce.

W sobotni wieczór otworzyliśmy worek z medalami podczas mistrzostw Europy w Rzymie. Jako pierwsza brąz wywalczyła Pia Skrzyszowska w biegu na 100 metrów przez płotki, a chwilę później mogliśmy cieszyć się także z brązowego medalu Michała Haratyka w pchnięciu kulą.

W sobotnim finale Polak rozpoczął bardzo dobrze. Konkurs otworzył próbą na odległość 20,94 metra, co jest najlepszym wynikiem naszego reprezentanta w tym sezonie. Później okazało się, że była to najlepsze pchnięcie Haratyka w finale, choć w sumie aż cztery próby oddał na odległość powyżej 20,5 metra. Na szczęście tylko dwaj rywale byli lepsi.

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Jeszcze w pierwszej serii dalej od Polaka pchnął Filip Mihaljević. Chorwata kula wylądowała na odległość 21,10 metra. W ostatniej próbie Mihaljevic poprawił się jeszcze o 10 centymetrów.

Najlepszy w tym konkursie okazał się Leonardo Fabbri. Włoch w drugiej próbie pchnął na odległość 22,12 metra, co dawało mu zdecydowane prowadzenie. W piątej serii poprawił swój wynik - 22,45 metra. Fabbri ustanowił tym samym rekord mistrzostw Europy.

Ostatecznie Michał Haratyk wywalczył brązowy medal! To drugi medal reprezentacji Polski na trwających mistrzostwach Europy w Rzymie.

Czytaj także: Mamy pierwszy medal w Rzymie! Kuriozalne falstarty w półfinale sprintu. Finał biegu na 100 metrów bez Polaków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty