Fajdek czekał na Swobodę. Nagranie zrobi furorę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Na zdjęciu: uciekająca Ewa Swoboda
Twitter / Na zdjęciu: uciekająca Ewa Swoboda
zdjęcie autora artykułu

Ewa Swoboda miała fantastyczną niedzielę. Polska lekkoatletka zdobyła srebrny medal mistrzostw Europy w biegu na 100 metrów. Już po rywalizacji przed hotelem czekała na nią niespodzianka - Paweł Fajdek z szampanem.

W tym artykule dowiesz się o:

To był historyczny dzień dla Ewy Swobody, która do niedzieli (9 czerwca) nie miała jeszcze na swoim koncie medalu zdobytego indywidualnie w zawodach tej rangi na stadionie. Zawodniczka z Żor dopięła swego i wywalczyła srebrny "krążek" po zażartej rywalizacji z Zaynab Dosso.

Polka już po biegu przeżyła "nerwówkę", ponieważ sędziowie musieli zobaczyć, kto wpadł na metę jako drugi - Swoboda czy Dosso. - Jest mi mega słabo, czuję się źle. Za dużo emocji, za dużo. Chyba zaraz zemdleję - powiedziała wykończona 26-latka (więcej TUTAJ).

Na szczęście później było radośniej. Szczególnie pod hotelem, gdzie na koleżankę z szampanem czekał Paweł Fajdek.

Ewa Swoboda musiała uciekać, ponieważ młociarz zaczął lać wysokoprocentowym napojem w jej kierunku. Nagranie z tej sytuacji ukazało się na profilu "Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej" w mediach społecznościowych.

"Tak się wita wicemistrzynię Europy. Ewa Swoboda w środku nocy wróciła do hotelu a tam czekała na nią niespodzianka" - czytamy w opisie.

Zobacz też: Aż wyskoczyła. Kamera uchwyciła szaloną radość Swobody [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty