Letsile Tebogo był najszybszy w półfinale biegu na 200 metrów. Reprezentant Botswany uzyskał czas 19,96 s. Był lepszy m.in. od mistrza olimpijskiego na 100 metrów Noaha Lylesa. Amerykanin jednak kontrolował przebieg rywalizacji i pewnie awansował.
W finale, oprócz trzech Amerykanów i reprezentanta Dominikany, pobiegnie aż czterech Afrykańczyków. Poza Tebogo będą to jeszcze Joseph Fahnbulleh z Liberii oraz Tapiwanashe Makarawu i Makanakaishe Charamba z Zimbabwe. Ponadto w półfinałach odpadli zawodnicy z RPA, Ugandy i Nigerii.
Mistrzynią olimpijską w skoku o tyczce została Nina Kennedy. Australijka jako jedyna osiągnęła wynik 4,90 m. Po pięć centymetrów niżej skakały Katie Moon z USA oraz Kanadyjka Alysha Newman. Polek w tej konkurencji nie było.
Dużych emocji dostarczył finał biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Zwyciężył Soufiane El Bakkali. Marokańczyk uzyskał czas 8:06.05 min. Tuż za nim na metę wbiegli Kenneth Rooks oraz Abraham Kibiwot. Biegu nie ukończył wicemistrz z Tokio Lamecha Girma.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Wołosz ma plan na siebie po zakończeniu kariery. "Przewinęło mi się przez uszy"
Karsten Warholm potwierdził wysoką formę, osiągając najlepszy czas w półfinale biegu na 400 metrów przez płotki (47,67 s). Poniżej 48 s pobiegli jeszcze Clement Ducos, Rai Benjamin i Alison dos Santos.
Pedro Pablo Pichardo bez większych problemów osiągnął 17,44 m w kwalifikacjach trójskoku. Portugalczyk to jeden z faworytów do złota. Powyżej 17 metrów skoczyło jeszcze czterech innych zawodników.
Czytaj także:
- Mamy finał! Kaczmarek wytrzymała próbę nerwów
- Nieprawdopodobny finisz. Wydarł złoto i czwarty wynik w historii