Jest decyzja sądu. Oscar Pistorius na dłużej w więzieniu

Getty Images / Na zdjęciu Oscar Pistorius
Getty Images / Na zdjęciu Oscar Pistorius

Sąd w Republice Południowej Afryki zdecydował o przedłużeniu kary więzienia dla Oscara Pistoriusa. Były lekkoatleta ma pozostać za kratami przez 13 lat i 5 miesięcy.

W tym artykule dowiesz się o:

3 listopada Najwyższy Sąd Apelacyjny w Republice Południowej Afryki zajął się ponownie sprawą Oscara Pistoriusa. Zespół prokuratorów złożył wniosek o wydłużenie kary dla tego byłego już niepełnosprawnego biegacza. Do mediów przedostało się wtedy stwierdzenie, że poprzedni wyrok był szokująco pobłażliwy.

Przypomnijmy, że Pistorius został uznany winnym morderstwa swojej partnerki Reevy Steenkamp.

Doszło do tego 14 marca 2013 roku. W niejasnych okolicznościach pięciokrotny mistrz paraolimpijski zastrzelił Steenkamp w swoim domu. Zginęła w toalecie swojego domu po tym, jak Pistorius oddał cztery strzały przez zamknięte drzwi. Sportowiec utrzymywał, że to efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż pomylił kobietę z włamywaczem.

Obecnie Pistorius odbywa karę 6 lat pozbawienia wolności w więzieniu Atteridgeville Correctional Center w Pretorii. Wyrok zapadł w lipcu 2016 roku, jednak po kilkunastu miesiącach wyrok został niemal podwojony.

Otóż w piątek Najwyższy Sąd Apelacyjny w Republice Południowej Afryce podjął decyzję o zwiększeniu do 13 lat i 5 miesięcy karę więzienia dla byłego lekkoatlety.

Przedstawiciele rodziny zmarłej Reevy Steenkamp oświadczyli, że decyzja jest sprawiedliwa. Samego Pistoriusa nie było na ogłoszeniu wyroku, reprezentowali go jego obrońcy.

Dodajmy, że najniższy możliwy wyrok za morderstwo w Republice Południowej Afryki to 15 lat.

ZOBACZ WIDEO: Henryk Szost przestrzega: Za chwilę europejskie bieganie przestanie istnieć

Pistorius to pierwszy w historii lekkoatleta, który po amputacji kończyn wystąpił w igrzyskach olimpijskich; wystartował w Londynie w 2012 r. Obie nogi stracił mając 11 miesięcy w wyniku wrodzonej wady. 15 lipca 2007 r. w mityngu IAAF w Sheffield, startując na specjalnych protezach, rywalizował jako pierwszy niepełnosprawny sportowiec ze sprawnymi lekkoatletami.

Komentarze (0)