Time for Toruń - trwa walka o organizację Halowych Mistrzostw Europy

Getty Images / Na zdjęciu: Adam Kszczot
Getty Images / Na zdjęciu: Adam Kszczot

Time for Toruń - pod takim hasłem promowana jest polska kandydatura do organizacji Halowych Mistrzostw Europy 2021. Kandydaturę Torunia wspierają lekkoatletyczne gwiazdy.

Toruń po raz trzeci kandyduje na organizatora Halowych Mistrzostw Europy. W 2017 roku polskie miasto przegrało z Belgradem, a w 2019 zawody odbędą się w Glasgow. Tym razem kandydaturę wspiera kampania "Time for Toruń". Jej znakiem rozpoznawczym została litera T ułożona z rąk, która w wielu sportach symbolizuje wzięcie czasu. Efektem ma być powierzenie roli gospodarza HME 2021 Toruniowi.

- Nie chcę mówić czy jesteśmy faworytem. Na pewno na mapie światowej lekkoatletyki Toruń jest widoczny dużo lepiej niż holenderski Apeldoorn, który jest jego rywalem w walce o halowe mistrzostwa Europy. W Toruniu odbył się puchar Europy w wielobojach, Copernicus Cup zbiera znakomite oceny, a i Polska jest świetnie postrzegana przez władze europejskiej oraz światowej federacji jako sprawdzony organizator imprez - przyznał Piotr Długosielski, dyrektor ds. międzynarodowych w Polskim Związku Lekkiej Atletyki.

Za Toruniem przemawiają sukcesy sportowe polskich lekkoatletów. W 2016 biało-czerwoni triumfowali w klasyfikacji medalowej mistrzostw Europy, rok później byli najlepsi w halowym czempionacie kontynentu. Swoją klasę nasi sportowcy podkreślali także na imprezach globalnych -  mistrzostwach świata w Londynie i Birmingham.

Do akcji Time for Toruń włączyło się liczne grono polskich lekkoatletów. W tym gronie znaleźli się już m.in. halowy mistrz świata Adam Kszczot, mistrzyni Europy Angelika Cichocka czy czołowa płotkarka Karolina Kołeczek. Wszyscy uczestnicy zgodnie podkreślają, że start przed polskimi kibicami na imprezie rangi halowych mistrzostw Europy byłby wyjątkowym przeżyciem.

ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: Sam się tego po sobie nie spodziewałem (WIDEO)

- Startowałem w Polsce na mistrzostwach świata juniorów i halowych mistrzostwach świata. Atmosfera była świetna, a dodatkowo mogli mnie dopingować moi bliscy. Pochodzę z Kruszwicy, która leży blisko Torunia, więc na pewno miałbym na trybunach spory fanklub - powiedział halowy mistrz i rekordzista świata w sztafecie 4x400 metrów Jakub Krzewina, który jest jednym z ambasadorów kampanii.

Czy Toruń zostanie gospodarzem 36. Halowych Mistrzostw Europy dowiemy się pod koniec kwietnia. Decyzję podejmie na swoim spotkaniu w Berlinie Rada European Athletics. Polska dotychczas raz gościła halowe mistrzostwa kontynentu - w 1975 roku areną tej imprezy był katowicki Spodek.

Źródło artykułu: