Przed konkursem w ciemno braliśmy jeden medal, bo Piotr Lisek prowadził na europejskich listach ze świetnym wynikiem 5,93 m. Najgroźniejsi rywale - Renaud Lavillenie i Armand Duplantis - nie pojawili się na starcie, więc Polaka uznawano za głównego faworyta. Paweł Wojciechowski także skakał wysoko w tym sezonie, niedawno uzyskał 5,80 m i przyjechał do Glasgow po krążek.
Biało-Czerwoni nie zawiedli, choć nie obyło się bez horroru.
Lisek fruwał z dużym zapasem, do wysokości 5,75 m uniknął zrzutki. Więcej problemów miał Wojciechowski. Był o krok od odpadnięcia z rywalizacji przy 5,65 m, pokonał poprzeczkę dopiero w trzeciej próbie. Na wysokość 5,75 m potrzebował dwóch podejść, ale rywale wykruszali się i dwa medale były pewne.
ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Michał Haratyk słuchał hymnu i odbierał medal... w korytarzu. "Było dość kameralnie"
ZOBACZ: Polski mistrz Europy bez medalu
Dominacja Polaków nie podlegała dyskusji. Wojciechowski rozgrzał się i "połknął" 5,80 m za pierwszym razem, to samo uczynił Lisek i postawił pod ścianą Szweda Melkera Svarda Jacobssona. Jedyny rywal przeniósł dwie próby na 5,85 m, ale był to wynik ponad jego możliwości.
Wydawało się, że nic nie zatrzyma Liska. Pokonał 5,85 m, po chwili pierwszą zrzutkę zaliczył Wojciechowski i zagrał va banque. Przeniósł dwa skoki na 5,90 m, czyli na wysokość, której jeszcze nie pokonał w hali. Za drugim podejściem przeszedł nad poprzeczką i był o krok od zwycięstwa.
Liskowi pozostała jedna kolejka. Nie zaliczył 5,95 m i po kapitalnym pojedynku musiał uznać wyższość Wojciechowskiego.
CZYTAJ: Kuriozalna sytuacja z udziałem Polaka
W piątkowy wieczór pierwszy złoty medal dla Polski zdobył kulomiot Michał Haratyk.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | Paweł Wojciechowski | Polska | 5,90 m |
2. | Piotr Lisek | Polska | 5,85 m |
3. | Melker Svard Jacobsson | Szwecja | 5,75 m |
4. | Emmanouil Karalis | Grecja | 5,65 m |
4. | Claudio Stecchi | Włochy | 5,65 m |
6. | Sondre Guttormsen | Norwegia | 5,55 m |
7. | Bo Kanda Lita Baehre | Niemcy | 5,55 m |
8. | Georgij Gorochow | Sportowiec Niezależny | 5,55 m |
Znakowi często towarzyszy wypowiedzenie słów „W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. (Amen)”.
Wcześniejsze wyniki kazały tak zakładać. W trakcie turnieju także - i na tym polega piękno sportu.
Lisek oddał chyba 8 skoków, Wojciechowsk Czytaj całość