Sofia Ennaoui nie wystartuje w mistrzostwach świata. "Trener nie chciał patrzeć, jak się męczę"

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Sofia Ennaoui
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Sofia Ennaoui

- Organizm odmówił mi posłuszeństwa. Nie mogę z tym nic zrobić - mówi Sofia Ennaoui. Wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 metrów zrezygnowała z wyjazdu na mistrzostwa świata do Kataru.

- Decyzję zasugerował trener, zapadła po starcie w Mińsku. Nie chciał patrzyć, jak się męczę. Mam dwa stany zapalne w Achillesach i jeden w kolanie. Z moją zaciętością oraz charakterem pewnie pozrywałabym sobie wszystko. Boli mnie więcej części ciała niż mam zdrowych - mówi nasza zawodniczka.

Problem od karabinu

Ennaoui przyznaje, że po rezygnacji z wyjazdu do Kataru spadł jej kamień z serca. - Gdyby trener nie nakierował mnie na tę decyzję, to pewnie pojechałabym do Kataru i w najlepszym wypadku odpada w półfinale. A on przekonał mnie, że w tym sezonie nic nikomu nie muszę udowadniać, bo najważniejsze są igrzyska - mówi.

Ewa Swoboda: MŚ? Jadę, bo chcę -->

- Moje problemy to kontynuacja tego, co wydarzyło się na przeszkoleniu wojskowym - dodaje Ennaoui. - Nosiłam wówczas broń na jednym ramieniu, przez cały tydzień, podczas wielogodzinnych zapraw. Przeciążyłam sobie lewą stronę ciała, całe pasmo biodrowo-piszczelowe. Ciągnie się to za mną od wielu miesięcy. Trochę zmieniłam technikę biegu, zaczęłam odciążać lewą stronę i w ten sposób nadwerężyłam Achillesy.

Kolejna wykluczona

Ennaoui to kolejna polska lekkoatletka, której na najważniejszej imprezie sezonu zabraknie. W domu mistrzostwa świata obejrzą także Klaudia Siciarz, Katarzyna Nadolska (rezygnacje) oraz Cyprian Mrzygłód i Anita Włodarczyk (kontuzje).

Kadrę Biało-Czerwonych na MŚ Polski Związek Lekkiej Atletyki (PZLA) ogłosi w poniedziałek. Już dziś wiadomo, że - obok zawodników którzy wypełnili minimum - do Kataru polecą Bartłomiej Stój i Anna Sabat. Oboje dostali zaproszenie od Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) dzięki dobrym wynikom w sezonie. Dyskobol błysnął na mistrzostwach Polski w Radomiu (64.33 m), a biegaczka podczas startu na 800 m, towarzyszącego mityngowi Diamentowej Ligi w Zurychu (2:01.21).

Konrad Bukowiecki: Muszę być jak wściekły byk -->

Kamil Kołsut z Katowic

Autor na Twitterze:

Zawodnicy, którzy wypełnili minimum PZLA na MŚ: Marcin Lewandowski (800 m, 1500 m), Adam Kszczot (800 m), Krystian Zalewski (3000 m z przeszkodami) Patryk Dobek (400 m p/płotki), Damian Czykier (110 m p/płotki), Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski, Robert Sobera (skok o tyczce), Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki, Jakub Szyszkowski (pchnięcie kulą), Piotr Małachowski, Robert Urbanek (rzut dyskiem), Wojciech Nowicki, Paweł Fajdek (rzut młotem), Marcin Krukowski (rzut oszczepem), Paweł Wiesiołek (dziesięciobój), Marcin Chabowski, Henryk Szost, Mariusz Giżyński (maraton), Artur Brzozowski, Dawid Tomala (chód na 20 km), Artur Brzozowski, Rafał Augustyn, Rafał Sikora (chód na 50 km), Ewa Swoboda (100 m), Anna Kiełbasińska, Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan (400 m), Alicja Konieczek (3000 m z przeszkodami), Karolina Kołeczek (100 m p/płotki), Joanna Linkiewicz (400 m p/płotki), Kamila Lićwinko (skok wzwyż), Paulina Guba, Klaudia Kardasz (pchnięcie kulą), Daria Zabawska (rzut dyskiem), Joanna Fiodorow, Malwina Kopron (rzut młotem), Maria Andrejczyk (rzut oszczepem), Izabela Trzaskalska, Aleksandra Lisowska, Aleksandra Brzezińska (maraton), sztafeta mieszana, sztafeta 4x400 kobiet

Zawodnicy z zaproszeniami od IAAF: Bartłomiej Stój (rzut dyskiem), Anna Sabat (800 m)

Zawodnicy, którzy wypełnili minimum PZLA, ale nie ma ich wśród trzech najlepszych Polaków w danej konkurencji (limit): Adam Nowicki, Jakub Nowak, Yared Shegumo, Arkadiusz Gardzielewski (maraton), Rafał Fedaczyński, Damian Błocki, Adrian Błocki, Jakub Jelonek (chód na 50 km)

Zawodnicy, którzy wypełnili minimum PZLA, ale nie wystartują na MŚ: Sofia Ennaoui (800 m, 1500 m), Klaudia Siciarz (100 m p/płotki), Anita Włodarczyk (rzut młotem), Cyprian Mrzygłód (rzut oszczepem), Karolina Nadolska (maraton)

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #1: Marta Walczykiewicz. Zostać legendą

Komentarze (18)
avatar
ggdd
17.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To bidulka nie wiedziała, że jak idzie do wojska, to będzie musiała nosić broń, brać udział w szkoleniu, zaprawach i sprawdzianach? Czytaj całość
avatar
darek pe
16.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuruj sie Zosiu i zostaw ten karabin, po co Ci ta zabawa w wojenke, widzisz czym to sie konczy ;) 
avatar
yes
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kilka razy pisały SF o lekkoatletach, "którzy na co dzień służą w polskiej armii". Nawet minister spotykał się z: "m.in. Justyną Święty-Ersetic, Igą Baumgart-Witan, Małgorzatą Hołub-Kowalik, A Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
W aktualnej formie to słuszna decyzja ale wersja o kontuzji wynikającej z noszenia karabinu w trakcie przeszkolenia wojskowego ... ????? 
avatar
jotwu
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Tu nie ma żadnej sensacji.Jest beznadziejnie słaba.Forma uleciała,a dwa ostatnie starty to katastrofa.Z takimi wynikami po prostu uniknęła kompromitacji.