Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha. Problemy Norwegów z hotelem. "Śmierdzi kanalizacja, w łazienkach jest grzyb"

PAP/EPA / JEAN-CHRISTOPHE BOTT / MŚ 2019 Doha
PAP/EPA / JEAN-CHRISTOPHE BOTT / MŚ 2019 Doha

Reprezentacja Norwegii dotarła już do Doha, gdzie odbędą się mistrzostwa świata w lekkoatletyce 2019. Nie wszystko przebiegło zgodnie z planem. Norwegowie narzekają na warunki w hotelu. Zmuszeni byli szukać innego zakwaterowania.

W tym artykule dowiesz się o:

Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Dausze przygotowywane są z wielką pompą. Organizatorzy starali się zadbać o najmniejsze szczegóły, by zawodnicy nie musieli się o nic martwić i mogli skupić się na rywalizacji w najważniejszej imprezie tego sezonu. Nie wszystko przebiega jednak zgodnie z planem. Na warunki w jednym z hoteli narzekali Norwegowie.

Kierownik reprezentacji Norwegii, Erlend Slokvik, w wywiadzie dla telewizji NRK powiedział, że w hotelu, w którym mieli zostać zakwaterowani zawodnicy z tego kraju, śmierdziała kanalizacja, a w łazienkach był grzyb. Do tego w wielu miejscach leżały zdechłe komary. Dlatego szybko znaleziono inny hotel, co kosztowało nawet 100 tysięcy euro.

- To skandal. Mamy tu rywalizować na najwyższym poziomie i nasi sportowcy powinni mieć najwyższy standard. Jesteśmy zniesmaczeni, gdyż hotel nie spełniał uzgodnionych wcześniej warunków - powiedział Slokvik. W tym samym hotelu zostali zakwaterowani Szwedzi i Finowie, ale przedstawiciele reprezentacji tych krajów uważają, że warunki są do zaakceptowania.

Szwedzi i Finowie uważają, że Norwegowie przesadzają. Obie federacje nie zmieniły hotelu, głównie ze względu na koszty. Mistrzostwa świata startują 27 września i potrwają do 6 października.

Zobacz także:
Lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata. Możliwe zmiany w harmonogramie. Powodem upały
Tajemnicza broń rywali Marcina Lewandowskiego. Norwegom mają pomóc specjalne buty

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Karol Zalewski rozpętał burzę. Tomasz Majewski odpowiada

Komentarze (8)
avatar
yes
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"na warunki w jednym hotelu narzekali Norwegowi" - był to pewnie pojedynczy przypadek. A może nasi coś gdzieś kiedyś komuś powiedzą. Czytaj całość
avatar
Marek Rozwora
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gleboki wdech po prochach na astme, to i kazdy smrodek czuc.... 
avatar
yes
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wczoraj mówiła nasza zawodniczka, że na stadionie przeżyła coś w rodzaju szoku. Panuje upał, a na stadionie jest mocno chłodzący nawiew. Mogą być kłopoty zdrowotne zawodników. 
avatar
Pocahontas
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
A to nie w Kielcach grają? 
avatar
Godfather-Darth Vader
26.09.2019
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
To są konsekwencje jak za wybór bierze się łapówki.