W sobotę wieczorem podczas uroczystej gali 100-lecia PKOl w Teatrze Wielkim w Warszawie, Anita Włodarczyk otrzyma złoty medal olimpijski za konkurs rzutu młotem w Londynie w 2012 r. To efekt dyskwalifikacji za doping Rosjanki Tatiany Łysenko, która rzucając wtedy 78,18 pokonała Polkę (wynik 77,60) - WIĘCEJ TUTAJ.
- Srebrny medal już jakiś czas temu oddałam do MKOl-u. Cieszę się, że wreszcie dostanę złoty. (...) Oczywiście teraz jestem szczęśliwa, ale to są jednak już inne emocje niż gdybym od razu wtedy dostała złoto. Jest mi przykro, że tak się wszystko potoczyło - powiedziała Włodarczyk, cytowana przez portal sport.pl.
ZOBACZ: Anita Włodarczyk poleci na mistrzostwa świata. W Dausze odbierze złoty medal >>
W bogatej kolekcji medali 34-letniej młociarki będzie to drugie złoto olimpijskie. Na IO Rio de Janeiro 2016 reprezentantka Polski wygrała wynikiem 82,29 m, bijąc rekord świata. Od 28 sierpnia 2016 r. najlepszy wynik na świecie, który też należy do Włodarczyk, wynosi 82,98 m.
Podczas ceremonii na gali PKOl zostanie odegrany hymn Polski, a - jak dowiedział się sport.pl - złoty medal Włodarczyk ma odebrać z rąk prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, Thomasa Bacha. Na uroczystości obecni mają być też m.in. prezydent RP Andrzej Duda i minister sportu Witold Bańka.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Piotr Lisek: Teraz jestem mistrzowskim ojcem