Informację o możliwym usunięciu Ministerstwa Sportu jako pierwszy podał Onet. Według serwisu mogłoby stać się to jesienią ku ogólnemu niezadowoleniu związków poszczególnych dyscyplin. Aktualnie na czele resortu stoi Danuta Dmowska-Andrzejuk, która w tej roli zastąpiła Witolda Bańkę, aktualnie przewodniczącego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Jak do powyższych spekulacji odnosi się samo Ministerstwo? Natalia Górna, dyrektor biura komunikacji w resorcie podkreśla, że póki co nic w tej sprawie nie wie.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Nic takiego do nas nie dotarło, żadne tego typu informacje - powiedziała w rozmowie z naszym serwisem.
Gdyby jednak powyższe głosy okazały się prawdą, polski sport na pewno mocno by ucierpiał. Wówczas zamiast funkcji ministra, najważniejsza dla niego osoba pełniłaby rolę podsekretarza stanu. Sport straciłby zarówno jeżeli chodzi o znaczenie i możliwe wpływy, ale również finansowo.
Ministerstwo Sportu w Polsce zostało utworzone w 2005 roku. Wcześniej faktyczną władze nad sportem w kraju sprawowała Polska Konfederacja Sportu.
Czytaj także:
- Lekkoatletyka. Szykuje się wielki pojedynek podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej. Ewa Swoboda w roli głównej
- Lekkoatletyka. Deajah Stevens zawieszona na 18 miesięcy. Unikała testów na doping
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska