HME Toruń 2021. Jeden medal dla Polski, zwycięskie półfinały na 800 metrów - podsumowanie 3. dnia

HME Toruń 2021. Justyna Święty-Ersetic: Zaryzykowałam i opłaciło się

Najważniejszym wydarzeniem dnia dla polskich kibiców było drugie miejsce, które w biegu na 400 metrów zajęła Justyna Święty-Ersetic. Przed nią finiszowała jedynie faworytka - Femke Bol (więcej o tym biegu TUTAJ). W finale na 60 metrów jako szósty minął metę Remigiusz Olszewski. W półfinałach na 800 metrów zwycięstwa odniosły Joanna Jóźwik i Angelika Cichocka.

W rywalizacji na 4 okrążenia wśród mężczyzn Polacy będą stanowili połowę stawki finalistów. Rekord życiowy poprawił Mateusz Borkowski - początkowo zdyskwalifikowany, ale jednak przywrócony do zmagań o medale. Patryk Dobek i Adam Kszczot awansowali do dalszej części rywalizacji z drugich miejsc. 
 
W 8-osobowym niedzielnym finale skoku o tyczce wezmą udział Piotr Lisek (5,70 w sobotnich eliminacjach) oraz Robert Sobera (5,60). Odpadł Paweł Wojciechowski (zaliczone 5,35, trzy zrzutki na 5,50). Zwycięstwa w eliminacyjnych zmaganiach na 60 metrów przez płotki odniosły Pia Skrzyszowska (7.96) i Karolina Kołeczek (7.98). W tej samej konkurencji mężczyzn w swoim biegu triumfował Damian Czykier (7.57). Do niedzielnych półfinałów zakwalifikowali się też Krzysztof Kiljan (7.73) i Artur Noga (7.84).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

Po pierwszym dniu 7-boju piątą lokatę z dorobkiem 3407 punktów zajmuje Paweł Wiesiołek. Przed Polakiem są: Kevin Mayer (3571), Simon Ehammer (3538), Jorge UHrena (3424) i Andreas Bechmann (3419). Wiesiołek miał 4. wynik biegu na 60 metrów, 7. w skoku w dal, 4. w pchnięciu kulą i 8. w skoku wzwyż.

1500 metrów najszybciej przebiegła Belgijka Elise Vanderelst (4:18.44). Druga była Hanna Klein (4:20.07), a trzecia - Marta Perez (4:20.39). W finale biegu na 400 metrów mężczyzn uczestniczyło trzech Holendrów. Dwóch z nich zdobyło medale - Tony van Diepen (46.25) i Liemarvin Bonevacia (46.30). Wygrał Hiszpan Oscar Husillos (46.22).

W skoku o tyczce triumfowała Angelica Moser. Szwajcarka w drugiej próbie przeskoczyła poprzeczkę zwieszoną na wysokości 4,75 metra. Srebro zdobyła Tina Sutej (4,70), a na trzecim stopniu podium znalazły się dwie zawodniczki - Holly Bradshaw i Iryna Żuk (4,65).

Po piątej kolejce skoku w dal prowadziła Malaika Mihambo (688 centymetrów). Ostatnią szansę na zwycięstwo wykorzystała Ukrainka Maryna Bech-Romanczuk (692). Reprezentantka Niemiec w ostatniej odsłonie konkursu nie zdołała już wrócić na szczyt - skoczyła na odległość 6,78 metra. Trzecia była Khaddi Sagnia ze Szwecji (6,75).