Ostatnie okrążenie biegu na 800 metrów z dużą przewagą jako pierwszy rozpoczął Mariano Garcia. Hiszpan stracił jednak prowadzenie na ostatniej prostej - wyprzedzili go Amel Tuka i Patryk Dobek.
Reprezentant Bośni i Hercegowiny finiszował tylko o setną sekundy przed debiutującym w wielkiej międzynarodowej imprezie na dystansie 800 metrów Polakiem (1:47.55 do 1:47.56). Hiszpan stracił do Dobka siedem setnych (1:47.63).
W drugim półfinale Mateusz Borkowski objął prowadzenie na 600. metrze i jako pierwszy minął metę z czasem 1:45.79, ale niespodziewanie został zdyskwalifikowany po przepychankach ze Szwedem Andreasem Kramerem. Polacy złożyli jednak protest i Borkowski ostatecznie weźmie udział w finale. Awans wywalczył też Jamie Webb (1:45.99), a Kramer (1:46.87) odpadł. Borkowski poprawił rekord życiowy - poprzedni wynosił 1:46.20.
Trzeci bieg wygrał Pierre-Ambroise Bosse (1:47.86). Mistrz świata z 2017 roku prowadził od początku do końca. W pojedynku o drugie miejsce trzykrotny złoty medalista halowych mistrzostw Europy Adam Kszczot pokonał Belga Eliotta Crestana (1:47.98 - 1:48.12).
Finał biegu na 800 metrów mężczyzn z udziałem dwóch Polaków rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:25.
Czytaj także: Dwie Polki zwyciężyły w półfinałach na 800 metrów,
Rekord świata w biegu na 60 metrów przez płotki poprawiony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!