Tokio 2020. Therese Johaug znów w lekkoatletycznej rywalizacji. Walczyła o minimum olimpijskie
Therese Johaug w sobotę podjęła walkę o minimum olimpijskie na igrzyska w Tokio. Norweżka specjalizująca się w biegach narciarskich, zmierzyła się z dystansem 10000 metrów.
Minimum olimpijskie na tym dystansie wynosiło 31:25,00. Johaug o blisko osiem sekund poprawiła swój dotychczasowy rekord życiowy w tej konkurencji, ale i była o niemal osiem sekund wolniejsza od wyznaczonego minimum. Na metę wpadła z czasem 31:32,88.
- Fajnie było wystartować tutaj. Jestem niesamowicie dumna z mojego biegu - mówiła Johaug po zakończeniu rywalizacji, cytowana przez portal aftenposten.no.
- W połowie trasy zrobiło się trochę za ciężko i czułam, że jeśli mam ukończyć wyścig, to muszę trochę odpuścić. Mimo to myślę, że udało mi się dobrze znieść zmagania i jestem bardzo zadowolona - dodała.
Czytaj także:
- Na ulicy medali już nie wieszają
- Polski sportowiec odczuł skutki uboczne szczepionki. "Przygniotło mnie"
-
yes Zgłoś komentarz
31:40,67 (346. w historii światowej), natomiast rekord Polski od 2013 należy do Karoliny Nadolskiej/Jarzyńskiej i wynosi: 31:43.51 (377m.). Rekord świata z 2016 jest daleko: 29:17.45. -
yes Zgłoś komentarz
Już w 2019 była mistrzynią Norwegii w biegu na 10.000 metrów na bieżni.