W ostatnich latach w światowym rzucie młotem prym wiodą Polacy. W mistrzostwach świata dominatorem stał się Paweł Fajdek, a na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Tokio złoto wywalczył Wojciech Nowicki.
Przed laty dominatorem w rzucie młotem był Jurij Siedych. Przez 15 lat znakomicie spisywał się na europejskich i światowych rzutniach. Aż sześciokrotnie poprawił rekord świata. W 1986 roku, w finale mistrzostw Europy w Stuttgarcie, rzucił aż 86,74 m. Do dzisiaj jest to rekord świata.
Na igrzyskach olimpijskich Siedych wywalczył dwa złote i jeden srebrny medal. Na mistrzostwach świat i Europy zdobył łącznie cztery złote krążki.
O śmierci 66-letniego Siedycha poinformował na Twitterze jego rodak i także wybitny przed laty lekkoatleta Siergiej Bubka. "Głęboko opłakuję stratę Jurija... Był wybitnym dwukrotnym mistrzem olimpijskim, którego fantastyczny rekord świata trwa od 36 lat" - napisał były tyczkarz.
Deeply mourn the loss of Yuriy Sedykh...
— Sergey Bubka (@sergey_bubka) September 14, 2021
An outstanding two-time Olympic Champion, whose fantastic World record in Hammer Throw (86.74) for 35 years is stll not broken.@worldolympians @WorldAthletics @iocmedia pic.twitter.com/ZBrqW8MeYV
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, Siedych w aż 77 zawodach przekroczył granicę 80. metra. Po zakończeniu kariery zawodniczej pracował jako trener.
Czytaj także:
Gliński zapowiada znacząco większe wydatki na sport. "To swoisty przełom"
"Usuwałam to zdanie kilka razy". Znana polska lekkoatletka zakończyła karierę!