Forma Angeliki Cichockiej w sezonie halowym 2022 rośnie z każdym występem. W Birmingham Polka zajęła drugie miejsce w rywalizacji na 1000 metrów, ustanawiając nowy rekord życiowy (2:38,57). Lepsza była tylko Isabelle Boffey (2:38,25).
Z bardzo dobrej strony na dystansie 800 metrów zaprezentował się Marcin Lewandowski. Z czasem 1:46,62 zajął piąte miejsce, ale co najważniejsze - wypełnił minimum na halowe mistrzostwa świata. Ta sztuka nie udała się Adamowi Kszczotowi (1:47,14). Pierwsze miejsce zajął Collins Kipruto (1:45,39).
W biegu na 400 metrów trzecie miejsce zajęła Justyna Święty-Ersetic (52,09 s). Wygrała Jamajka Stephenie Ann McPherson (51,39 s). Na 60 metrów przez płotki czwarta była Klaudia Wojtunik, wyrównując swój rekord życiowy (8,14 s).
W tej samej konkurencji - wśród mężczyzn - czwarty był Jakub Szymański (7,62 s). Jako pierwszy na metę wpadł rekordzista świata, Grant Holloway (7.41 s).
Czytaj także:
- Oficjalnie: brytyjska sztafeta traci medal
- Cichocka otarła się o minimum. Kszczot liczył na więcej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście