II dzień ME w Berlinie. Kolejni Polacy na starcie

Zapraszamy jednocześnie na naszą relację od 18.00. W niej m.in. finał rzutu młotem z Paweł Fajdkiem i Wojciechem Nowickim. Tam trzeba spodziewać się medali, najlepiej dwóch. 

Na tym kończymy naszą poranną relację. Wiadomością dnia, niestety bardzo niemiłą, jest brak awansu Piotra Małachowskiego do finału rzutu dyskiem. Zresztą, wśród dyskoboli po raz pierwszy od 2002 roku zabraknie przedstawiciela Biało-Czerwonych. 

Rzut okiem na trasę chodu. Na osiem kilometrów przed końcem Rafał Augustyn jest szósty, Rafał Sikora siódmy. Raczej na tych pozycjach zakończą rywalizację. Adrian Błocki poza dziesiątką.

Zalewski w dobrej formie. Polak spokojnie kontrolował bieg, zajął drugie miejsce i jest w finale 3000 m z przeszkodami. Będzie w nim jednym z kandydatów do medalu. 

Spoglądamy na bieżnię, rozpoczyna się półfinał 3000 metrów z przeszkodami, a w nim wicemistrz Europy sprzed dwóch lat, Krystian Zalewski. 

Niestety, Urbanek już poza dwunastką. Zatem finał rzutu dyskiem bez Polaków, duże rozczarowanie. Wcześniej odpadł Piotr Małachowski. Nie pamiętamy tak słabego występu dyskoboli. 

Urbanek poprawił się na 62,00 m, zobaczymy, co mu to da. 

Augustyn traci ponad 1,5 minuty do brązowego medalu, jest szósty na 10 km przed metą. 

Uzupełnijmy: wynik Urbanka na razie nie daje mu awansu. 

Urbanek poprawił się w drugiej kolejce. 61,25 m, do pewnego awansu wciąż trochę brakuje. Minimum to 64,00 m. 

Sabat i Cichocka jednak z miejscem w półfinale, brawo dla Polek, walczyły do ostatnich metrów i opłaciło się. 

Kapitalna walka Anny Sabat, naprawdę kapitalne, ale trzecie miejsce przegrane na finiszu... 

Trwa kryzys Augustyna. Jest szósty, ale medal już raczej poszedł w siną dal. 

Robert Urbanek zaczął kwalifikacje rzutu dyskiem od 60,93 m. Tragedii nie ma, ale raczej za mało na awans. 

Na granicy był też Paweł Wiesiołek. Po dwóch spalonych próbach mógł odetchnąć. W trzeciej kolejce uzyskał przeciętne 6,93 m, ale będzie klasyfikowany.

Dramat faworyta 10-boju. Francuz Kevin Mayer spalił trzy próby w skoku w dal i stracił szansę na medal. 

18 km do mety chodu. Rafał Augustyn piąty, z szansą na podium, ale coraz mniejszą. Do ataku zerwał się za to Ukrainiec Zakalnicki, który wyprzedził głównego faworyta, Słowaka Totha. 

Ojej, małe rozczarowanie... Cichocka dopiero czwarta w biegu eliminacyjnym na 800 metrów. Musi czekać na pozostałe serie. 

A jednak, Krawczuk ostatnim szczęśliwym przegranym, tuż przed Kowalukiem. Polak w półfinale.

Krawczuk też czwarty w swoim biegu eliminacyjnym na 400 metrów i awansu nie będzie...

Dziesiąty jest Rafał Sikora, który stopniowo przesuwa się do przodu. 

No i chyba po medalu. Po 30 km Augustyn słabnie, jest piąty, do podium traci już osiem sekund. 

Alert z trasy chodu. Augustyn jakby osłabł, jest czwarty, stracił kilka sekund. 

Dariusz Kowaluk raczej z małymi szansami na półfinał 400 metrów. Piąte miejsce w swoim biegu z przyzwoitym wynikiem 46,18 s, musi czekać na pozostałe serie. 

26. km chodu. Słowak Toth idzie po złoto, za nim Augustyn prowadzący goniącą, sześcioosobową grupkę. 

Jesteśmy winni wynik Klaudii Kardasz. Druga z Polek uzyskała 18,00 m i także jest w finale pchnięcia kulą!

Lada moment dwóch Polaków w eliminacjach 400 metrów. Trzymamy kciuki za Łukasza Krawczuka i Dariusza Kowaluka. 

U panów półmetek. Augustyn wciąż drugi, aczkolwiek traci już osiem sekund do Słowaka Totha. 

Zobaczmy, co u chodziarek. Agnieszka Ellward 14., Joanna Bemowska 17.

22. km rywalizacji chodziarzy. Augustyn wciąż drugi, cztery sekundy za Słowakiem Tothem, ale tuż za nim czwórka rywali. Czekamy z niecierpliwością na rozwój wypadków. 

A Justyna Saganiak dołączyła jednak do Joanny Linkiewicz, jej czas wystarczył na półfinał. Dwie Polki pobiegną o finał 400 metrów przez płotki. 

Fatalnie, fatalnie. Małachowski poniżej 60 metrów, specjalnie wyszedł z koła. Nie będzie finału, trzecia próba spalona...

A w pchnięciu kulą popis Pauliny Guby! Jedna próba i pewny awans do finału.

No proszę, Augustyn drugi po 20 km chodu. Może być znakomity wynik!

Szkoda, bardzo szkoda. Świetne 300 metrów i nie najlepsza ostatnia prosta. Saganiak spadła z drugiego miejsca na czwarte i raczej nie będzie półfinału, bo czas przeciętny. 

Teraz trzymamy kciuki za Justynę Saganiak. Polka w drugim biegu eliminacyjnym 400 m p/płotki. 

A Augustyn pnie się w górę. Jest czwarty po 18 km chodu na 50 km!

Fatalna sytuacja Małachowskiego. Drugi rzut wylądował w siatce, Polak ma ostatnią szansę na finał. Na razie bez ważnej próby!

Linkiewicz spokojnie w półfinale. Wygrała swoją serię, choć wydawało się, jakby trochę osłabła pod koniec dystansu. Teraz to nieistotne, ważny awans. 

W pierwszym biegu zaczyna Linkiewicz. Startuje z niekorzystnego pierwszego toru, ale liczymy na awans. 

Rozkręca się sesja poranna. Po półfinał 400 metrów przez płotki pobiegną Joanna Linkiewicz i Justyna Saganiak. 

Wśród chodziarek dramat Białorusinki Jacewicz. Szła po medal, ale prawdopodobnie kontuzja uniemożliwiła jej kontynuowanie rywalizacji. Schodzi z trasy ze łzami w oczach.

Paweł Wiesiołek dziewiąty po pierwszej konkurencji 10-boju. Niezły początek Polaka. 

Augustyn ciągle świetnie w chodzie - piąty po 16 km. 

Ajjj, Małachowski zepsuł pierwszą próbę. Poniżej 60 metrów, bez szans na kwalifikacje. Jeszcze dwa rzuty. 

A u chodziarzy Augustyn nadal znakomicie. Bez ostrzeżeń, szósta lokata, tuż za plecami lidera. 

Za chwilę w kole zamelduje się Małachowski. Minimum do finału ustalone dość daleko - 64,00 m. 

Rozpoczęły się kwalifikacje rzutu dyskiem z Piotrem Małachowskim i Robertem Urbankiem!

Wiesiołek zainaugurował 10-bój od niezłego występu na 100 metrów. Polak drugi z czasem 10.95 s, najlepszym w tym sezonie. Brawo. 

Sytuacja po 12 km niemal bez zmian, Augustyn wciąż trzyma się w czołowej grupie chodziarzy. Strata właściwie żadna. 

Polki niestety w drugiej połowie stawki, już ze sporą stratą do prowadzących. 

W chodzie na 50 km jest nieźle. Augustyn na razie ósmy, Błocki dwunasty, Sikora piętnasty. 

Sypią się ostrzeżenia, a Rafał Augustyn trzyma się z tyłu prowadzącej grupki, jakby zbierał siły. Na razie jest szósty, ponad 40 km do celu. 

Augustyn trzyma się w czołowej grupie. W peletonie dwójka pozostałych Polaków. 

Świetny początek Rafała Augustyna. Polak jest szósty po 8 km chodu na 50 km. 

Na starcie pojawi się też jedyny polski dziesięcioboista, Paweł Wiesiołek.

Na trasie są już chodziarze i chodziarki. Na 50 km startują Rafał Sikora, Adrian Błocki i Rafał Augustyn. Wśród pań Joanna Bemowska i Agnieszka Ellward. 

Zapraszamy na poranek w Berlinie. Do godz. 12.00 będzie się działo całkiem sporo interesujących wydarzeń.