Michał Ruciak: Obserwujemy, jak szarpią się inni

Polska reprezentacja przygotowuje się bezstresowo do tegorocznej Ligi Światowej, bo udział w igrzyskach ma zapewniony. Nie jest jednak pewne, kto pojedzie do Londynu, więc walka trwa, ale tylko wewnątrz zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mamy tę wielką i wspaniałą przewagę, że w minionym roku w listopadzie zdołaliśmy sobie zagwarantować wyjazd na Igrzyska w Londynie. Kosztowało nas to mnóstwo sił, ale naprawdę było warto. Teraz możemy spokojnie realizować nasze przygotowania i obserwować, jak się szarpią pozostali - mówi w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym" Michał Ruciak, przyjmujący kadry.

W piątek siatkarze zagrają sparing z reprezentacją Australii. Rywal nie jest z najwyższej półki, ale właśnie po tym spotkaniu trener ogłosi, kto zagra w pierwszym meczu z Kanadą w LŚ. - Rywalizacja o miejsce w składzie jest bardzo zacięta. Zacięta, ale też zdrowa - zapewniam, że nikt nikomu nogi nie podstawia. Tworzymy zgrany i wspierający się zespół - komentuje Ruciak i przestrzega, że LŚ wcale nie jest tylko dodatkiem do imprezy w Anglii. - Nie da się traktować czekających nas spotkań czysto szkoleniowo - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)