- Interesuje mnie tylko podium w Sofii i w Londynie. Mam też dodatkowy cel: wprawdzie jesteśmy na wysokim czwartym miejscu w rankingu FIVB, jednak ono nas już nie zadowala. Walczymy o to, by jeszcze się poprawić. Bijemy się o miejsce na podium w rankingu z Brazylią, Rosją oraz Włochami! - przekonuje na łamach Przeglądu Sportowego Andrea Anastasi, włoski szkoleniowiec reprezentacji Polski siatkarzy.
Polacy ponownie zmierzą się z najlepszymi drużynami na świecie, co będzie dobrym sprawdzianem przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Londynie. - Z naszego punktu widzenia najważniejszą sprawą jest to, by nie oglądać się na przeciwników, a skupiać tylko na sobie. Za wszelką cenę chciałem dostać się na turniej w Sofii. To dlatego, że finały są dla nas dogodną okazją, by stoczyć walkę z najlepszymi na świecie. Fakt, że nie ma wśród nich Włochów czy Rosjan to nie nasz problem. Chcemy przed Londynem kilka razy stanąć pod ścianą i rywale w Sofii nam to zagwarantują - zapewnia Anastasi.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)